To, co płynie z serca: gorące oklaski i wzniesione róże, powitały obraz Matki Bożej Częstochowskiej w przasnyskim sanktuarium.
- Maryjo, jesteś tu zawsze u siebie - witał obraz Nawiedzenia o. proboszcz Wiesław Wisniewski. Przekazanie peregrynującego obrazu odbyło się przy sąsiadującym z sanktuarium klasztorem sióstr Klarysek Kapucynek. – To miejsce modlitwy. Tam, za oknami są siostry, które się modlą – zaznaczył podczas oczekiwania na przyjazd samochodu-kaplicy o. Krzysztof Kowalski. Maryję powitały wzniesione nad głowami róże i serdeczne oklaski. Niesiony kolejno przez strażaków, matki, ojców oraz członków Wspólnoty Odnowa w Duchu Świętym "Soli Deo per Mariam" obraz dotarł w asyście długiej, barwnej procesji do późnogotyckiego kościoła parafialnego, pw. św. Jakuba i św. Anny, ufundowanego jeszcze przez Pawła Kostkę.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Piotr Libera. W homilii wyjaśniał, jak należy rozumieć hasło nawiedzenia: ”Z Maryją ewangelizujemy Kościół Płocki”. - Ewangelizować to nic innego jak prowadzić ludzi do Jezusa - mówił. - Prowadzić do Jezusa tych, którzy są od Niego daleko; prowadzić do Jezusa tych, którzy Go nie znają, prowadzić do Jezusa tych, którzy już Go zapomnieli; prowadzić do Jezusa tych, którzy się przeciw Niemu zbuntowali; prowadzić do Jezusa tych, którzy z takich czy innych powodów wyrzucili Go ze swojej codzienności, ze swojego życia. Ewangelizować – prowadzić do Jezusa, dzielić się Jezusem, dawać Jezusa. Ona, Maryja to właśnie robiła. (…) Jej rola polegała nie tylko na tym, że miała urodzić niezwykłe, cudowne dziecko. Nie. Ona miała dać Jezusa światu! Kto? Dobrze wiemy. Ta, która w swoim świętym jasnogórskim wizerunku przychodzi dzisiaj, po czterdziestu latach, do waszej wspólnoty, do parafii św. Stanisława Kostki w Przasnyszu. (…) Ta, która została wybrana przez Boga by być pierwszą ewangelizatorką. (…) Nawet pod krzyżem oddała Jezusa w ręce ludzi. To było i nadal jest Jej najważniejsze zadanie. Bo tak samo jak niosła ludziom Jezusa w ciągu swego ziemskiego życia, tak też czyni to obecnie. Przecież i dzisiaj, kiedy w swoim jasnogórskim wizerunku przybywa do waszej wspólnoty parafialnej to przychodzi właśnie z Jezusem w ramionach - mówił bp Libera.
I prosił: - Popatrzcie, proszę, na Jej cudowny obraz: oto prawdziwa Matka, dla której najważniejszy jest Syn. I dzisiaj tego Syna, swojego Syna, przynosi właśnie wam. Dlatego z tak wielkim przekonaniem podejmujemy w naszej diecezji to niezwykle ważne dzieło nawiedzenia obrazu właśnie pod hasłem: "Z Maryją ewangelizujemy Kościół Płocki". (…) Maryja, która dzisiaj do nas przychodzi przynosi nam Jezusa, ale przynosi nam także konkretne zadanie, z którym musimy się zmierzyć. (…) Włączyć się na miarę swoich sił, możliwości w to wielkie dzieło ewangelizacji, jakie z Jej pomocą dokonuje się w parafiach naszej diecezji. (…) Najważniejsze w życiu Maryi jest to, że daje nieustannie Jezusa światu. A my? Czy mamy taką siłę jak Ona by dawać Jezusa ludziom? (…) Czy niesiemy Jezusa ludziom tak jak Matka Boża? Niech Najświętsza Pani, która z Jasnogórskiego wzgórza przez całe dzieje czuwał i wciąż czuwa nad wiarą kolejnych pokoleń Polaków wciąż wspiera nas nieustannie byśmy naśladując Ją nieśli Jezusa dzisiejszemu światu – zakończył bp Piotr.
Wojciech Ostrowski
O czuwaniu przed Matką opowiadają mieszkańcy płockiej parafii św. Wojciecha.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.