Teatr Ognia "Widmo" uczył młodzież, jak posługiwać się m.in. kijami i wachlarzami, które… płoną. Zajęcia tańca z ogniem wybrało około 20 osób.
- Dostałam kij i uczę się nim posługiwać. Ćwiczymy podstawowe układy. Co mi z tego wyjdzie? Zobaczymy, ale ósemki już opanowałam - mówi Dorota, uczestniczka warsztatów.
Młodzi do wyboru mieli: kijki, wachlarze i poi czyli piłeczki na łańcuchach. Osoby z kijkami stanowiły największą grupę. Pod czujnym okiem instruktorów szkolili się na plaży.
- Zaczęliśmy szkolić uczestników bez ognia, ale jutro to się zmieni. Planujemy też zajęcia z plucia ogniem. Dziś uczymy trzybitówki, dla osób ambitnych będziemy przygotowywać ciekawsze zadania. Najtrudniejsze są piłeczki na łańcuchach czyli poi. Ponieważ zawsze mogą się rozkołysać w inną niż zamierzamy stronę. A nad kijem panujemy całkowicie - wyjaśniał instruktor Rafał Grabowicz. - Na koniec odbędzie się pokaz naszych umiejętności. Wybierzemy kilka osób, które najlepiej sobie radzą i wystąpią z nami na scenie - wyjaśnia.
Agnieszka Kocznur
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.