Na szlaku maryjnego wędrowania, w parafii św. Barbary, rozpoczęła się doba nawiedzenia obrazu Czarnej Madonny.
Uroczyście przystrojona droga, przybrany kościół, harcerze, dzieci z maryjnymi flagami, asysta procesyjna, straż pożarna, poczty sztandarowe - to wszystko na cześć Matki Bożej przygotowała parafia św. Barbary w Sikorzu. Dobę nawiedzenia uroczystą Mszą św. otworzył bp Roman Marcinkowski. Wraz z ks. proboszczem Zygmuntem Ignatowskim ikonę jasnogórską witali rodzice, młodzież i dzieci.
- Matko Miłosierdzia, przyprowadź do siebie parafian zaniedbanych w wierze oraz zmagających się z nałogami. Dodaj im odwagi, ośmiel ich, przyprowadź i pojednaj ze Swoim Synem. Klęcząc przed Tobą przynosimy Ci swoje bóle i troski. Maryjo otwieramy przed Tobą nasze wierne serca i umysły na spotkanie z Tobą, a Ty Matko utwierdzaj nas w wierze i miłości – modlił się ks. Zygmunt Ignatowski, proboszcz parafii.
- Matko Najświętsza, Pani Jasnogórska, radują się wszystkie dziecięce serduszka, bo jesteś już z nami na sikorskiej ziemi, spotkanie z Tobą serca nam przemieni. (…) Przychodzić będziemy, gdy smutek w nas zagości, ale również wtedy, gdy będziemy radośni. Otaczaj nas opieką i broń od złego Matko Boża, o to Cię proszą serdecznie mali parafianie z Sikorza – modliły się wierszem dzieci.
Bp Roman w homilii odniósł się do chrztu Polski. Przypominał, że chrzest był najważniejszą decyzją, która zmieniła los całej historii naszego narodu. - Bez odniesienia do Chrystusa nie sposób zrozumieć (…) dziejów naszego miasta, parafii farnej, dziejów narodu. Polska pozostanie wierna chrześcijańskiemu dziedzictwu. W słowach wypowiedzianych na weselu w Kanie „Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie mój Syn”, ukryty jest cały testament Maryi – zwracał uwagę bp Roman.
Kaznodzieja zwrócił uwagę na ostatnie słowa Maryi: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". - Myślę, że ważne jest tu słowo "wszystko". Tak, Jezusa trzeba słuchać we wszystkim! (…) W Ewangelii nie wolno przebierać. Albo zachowuje się wszystko, albo nic! Maryja woła o ewangeliczny radykalizm, o wszystko, co jest w naszym sercu i w życiu. Ona domaga się zachowania całej Ewangelii - akcentował bp Marcinkowski. - Niech wszyscy znajdą pokrzepienie u Ciebie. Niech wyjdą radośni. Niech wrócą przemienieni i staną przed Twym wizerunkiem – modlił się bp Marcinkowski.
Dla wielu parafian spotkanie z Maryją odbywa się już po raz drugi. – Matka Boża przybywa do nas, kiedy tak wiele się zmieniło. Dzisiaj potrafimy się zjednoczyć się w obecności przybywającej Matki Bożej i stanąć razem w jednym celu - mówi Grzegorz Szelągowski. - Kiedy Matka Boża przybywała do naszej parafii po raz pierwszy, byłem młodym chłopakiem, dziś przybywa, kiedy ja już jestem dojrzałym człowiekiem i dzisiaj moje prośby wyglądają zupełnie inaczej. Dzisiaj mam śmiałość prosić ją o zdrowie, pomyślność, ale przede wszystkim o umocnienie wiary, abyśmy się nie ugięli pod presją sekularyzacji – dzieli się Szelągowski.
Agnieszka Otłowska
O czuwaniu przed Matką opowiadają mieszkańcy płockiej parafii św. Wojciecha.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.