Wierni z parafii pw. św. Katarzyny wyszli w procesji, aby powitać wizerunek Jasnogórskiej Pani do kapliczki i cmentarza, na którym w czerwcu 1864 roku pochowano około 20 powstańców styczniowych.

- To nasi przodkowie, którzy przelewali krew za ojczyznę. Mając w ręku różaniec, polecali się Tobie, Maryjo, w trudnych chwilach. Spraw, abyśmy byli godnymi ich następcami - mówił podczas powitania jasnogórskiego obrazu ks. Rafał Michalak. - Pomóż nam, Matko, przekazywać ten skarb, depozyt wiary młodemu pokoleniu - dodawał duszpasterz, nawiązując do trwającej w Dziektarzewie przebudowy mostu na Wkrze. - Dopomóż nam, Maryjo, budować osobiste mosty do tych, do których trudno nam wyciągnąć rękę, mosty porozumienia, przyjaźni i zgody.

- Tak niewiele możemy Ci ofiarować, niech to będzie te 27 róż, symbolizujących 27 osób, które podjęły duchową adopcję dziecka poczętego - podkreślał ks. Michalak.
Zaszczytu zapalenia symbolicznego kaganka wiary dostąpili państwo Lewandowscy, małżeństwo z 50-letnim stażem, przekazując go swojej wnuczce, która postawiła go przy maryjnym obrazie.

Biskup Roman Marcinkowski w kazaniu szukał odpowiedzi na pytania, czego sama Maryja od nas oczekuje, do czego nas wzywa. - Matka Boża przez całe życie pozostaje wierna misji niesienia ludziom Jezusa, a zadaniem każdego ochrzczonego jest świadome opowiedzenie się za Chrystusem. Naśladowanie Go w codziennym życiu przez postępowanie zgodne z Jego Ewangelią, stawanie się świadkiem obecności Jezusa w dzisiejszym skołowanym, nadętym i pysznym świecie - głosił bp Marcinkowski, odnosząc się również do hasła peregrynacji: "Z Maryją ewangelizujemy Kościół płocki".

- Ewangelizacja to działalność skierowana na wzbudzenie i umocnienie wiary, na głoszenie Ewangelii współczesnemu światu za pomocą nowych środków i sposobów z wykorzystaniem dostępnych możliwości technicznych i komunikacyjnych - stwierdził bp Roman.