- Matko Kościoła, witaj w naszej małej wspólnocie. Przychodzisz wskazywać na swojego Syna, i do niego chcesz nas prowadzić. (…) Maryjo, przynosisz nam dzisiaj, w swoje święto szkaplerz – święty znak Twojej czci. Jako Twoje dzieci szukamy schronienia i opieki pod Twoim płaszczem. Blisko 40 osób przyjęło wczoraj Twój szkaplerz, prosząc o pomoc w życiu i w chwili śmierci. Według słów: "Szkaplerz noś, a na różańcu proś", koła różańcowe wypraszają łaski od Twojego Syna. Ty Matko znasz, sekrety naszych serc, i to z czym sobie nie radzimy. Nawiedzaj nas, dotykaj miłością swojego Syna. Chroń od zła, ratuj w niebezpieczeństwach duszy i ciała. Umacniaj naszą wiarę w chwilach zwątpienia. Dopomóż nam stawać się z dnia na dzień lepszymi. Pozwól nam wielbić Ciebie, pozwól nam naśladować Twoje cnoty na ziemi, abyśmy mogli uwielbiać Boga w niebie – modlił się przez wizerunkiem Czarnej Madonny proboszcz parafii w Pawłowie, ks. Robert Oprawa.

Rozpoczynając dobę nawiedzenia w parafii pw. św. Macieja, Eucharystię w tej intencji odprawił bp Piotr Libera. W czasie homilii ksiądz biskup odniósł się do kondycji współczesnego człowieka. Zwrócił uwagę, że człowiek posiada dzisiaj potężne środki do samozniszczenia, których w każdej chwili może użyć. - Człowiek XXI wieku stanął na rozdrożu i nie wie w jakim kierunku iść – mówił do wiernych bp Piotr.

Odniósł się do wędrówki Maryi, która nawiedza krewną Elżbietę. Zaznaczył, że Maryja podąża, by jej pomóc. – Maryja przychodzi do tych, którzy zebrali się w tym starym, zabytkowym kościele. Przychodzi również do tych, których tutaj nie ma, a może dawno już nie było. Przychodzi do dzieci i młodzieży, do dorosłych i do ludzi w podeszłym wieku, do zdrowych i chorych. Przychodzi do tych, którzy się uczą, i tych którzy pracują. Do tych, którzy żyją z niewielkiej renty, do tych którym przyszło doczekać emerytury. Ona przychodzi do każdego człowieka, do każdego z nas i podobnie jak nawiedziła Elżbietę, Ona dziś przynosi nam Jezusa - mówił w czasie kazania bp Libera.

Biskup Piotr zwrócił uwagę, że Maryja przynosząc Jezusa pragnie wskazać każdemu człowiekowi właściwą drogę życia. Zachęcał, by ludzkość wybierała drogę, którą wskazuje Maryja, dając Jezusa. Drogę szacunku, miłości, poświęcenia, uczciwości, sprawiedliwości i prawdy. – Pan Bóg nigdy człowieka nie zniewala, nie zmusza do robienia czegoś, czego nie chce. Pan Bóg szanuje wolną wolę człowieka. On jedynie pragnie człowiekowi pomóc – przypomniał  w homilii biskup.

Na koniec Mszy św. biskup Piotr zawierzył Matce Szkaplerza cała wspólnotę, i prosił w modlitwie, aby otoczyła płaszczem macierzyńskiej opieki wszystkich wiernych, a także otworzyła serca na przyjęcie Jezusa, którego przynosi.

W czasie powitania Jasnogórskiego wizerunku nie zabrakło asysty procesyjnej, pocztów sztandarowych, dzieci komunijnych.