Wspominamy księży diecezji płockiej, którzy zmarli w tym roku.
Osiem kapłańskich pogrzebów przeżyliśmy w tym roku.
Na początku roku, 3 stycznia zmarł ks. Wiesław Lipka. Przeżył 76 lat. Pochodził z parafii Gąsewo (obecnie diecezja łomżyńska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1965 r. w Makowie Mazowieckim. Do roku 2001 pracował w diecezji płockiej, ostatnią jego placówką była parafia Żałe, gdzie był proboszczem. Następnie wyjechał do USA i podjął pracę duszpasterską w diecezji Kalamazoo. Tam też zmarł i został pochowany.
4 stycznia zmarł ks. prał. Jerzy Niestępski, emerytowany proboszcz parafii św. Marcina w Gostyninie i wieloletni dziekan gostyniński, prałat archidiakon Kapituły Kolegiackiej Pułtuskiej. Pochodził z parafii Płoniawy k. Makowa Mazowieckiego. Święcenia kapłańskie przyjął w 1961 roku z rąk bp. Tadeusza Pawła Zakrzewskiego. Był wikariuszem w parafiach: św. Jana Kantego w Mławie, w Gradzanowie, Płońsku, Sannikach, Lekowie i Gostyninie.
- Domeną jego pracy kapłańskiej jako młodego księdza była katecheza. A były to czasy trudne, kiedy trzeba było tworzyć w różnych miejscach parafii, często przy sprzeciwie władz administracyjnych, punkty katechetyczne. Dobrze pamiętam swoją pierwszą wizytę u mojego kolegi w Gradzanowie: z prawdziwą dumą oznajmił mi, iż założył na trenie tej parafii dziewięć punktów katechetycznych. Do katechez starannie się przygotowywał, sprowadzając w tym celu różnorodne pomoce katechetyczne. Nietrudno było dostrzec na jego twarzy radość i satysfakcję, co też znamionowało go i w kolejnych latach kapłaństwa - wspomina zmarłego kolegę ks. inf. Wojciech Góralski.
Był proboszczem w parafiach: Radziki (1970-1979), Dobrzyków (1979-1982) i Gostynin, św. Marcina (1982-2007). "Pragnę spoczywać w Gostyninie, bo tu przeżyłem niemal połowę swojego życia kapłańskiego. Będąc na emeryturze czułem żywy związek ze swoimi parafianami, modliłem się za nich każdego dnia. Będąc na emeryturze odprawiłem około 500 mszy świętych za parafian żywych i zmarłych" - napisał w swoim testamencie. Jego ostatnia wola wypełniła się 8 stycznia - został pochowany na cmentarzu św. Jakuba w Gostyninie.