Kiedy po raz pierwszy czytałem „Światło obrazu. Uwagi o fotografii” Rolanda Barthesa, nie przypuszczałem nawet, jak bardzo jego przestrogi odcisną piętno na moim życiu.
Nie będę przysięgał, że ta historia wydarzyła się naprawdę, ale choć zdaje się nieprawdopodobna – zdarzyła się.
Dzieci jednak są genialne. Może my też byśmy spróbowali? – kończy swój tekst w bieżącym numerze Franciszek Kucharczak („Popatrz, jaka jestem świecąca” – s. 31–33) i myślę, że śmiało można uznać ten cytat za motto Dnia Dziecka w wersji katolickiej.
Medialnym czarnym koniem dnia inauguracji pontyfikatu Leona XIV jest „przekroczenie protokołu”.
Mało która z napotkanych ostatnio osób nie zadała mi sakramentalnego pytania: „Co myślisz o nowym papieżu?”.
Gdyby autentyczność zainteresowania mediów realnym Kościołem mierzyć stopniem zaangażowania w komentowanie konklawe, okazałoby się, że jesteśmy wciąż najbardziej interesującą wspólnotą na świecie.
Graham Faulkner nazywany jest aktorem jednej roli.
Piękni ludzie mają podobno bardziej od innych… symetryczne twarze. To znaczy: ludzie postrzegani jako piękni.
Modna stała się ostatnio publikacja sugerująca, że już niebawem ludzkość osiągnie... nieśmiertelność.
Pewien maszynista przechodził na emeryturę i otrzymał od pracodawcy wspaniały prezent: podróż pociągiem do dowolnego, wybranego przez siebie miasta w Europie.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.