Kończąc współorganizowaną przez „Gościa Niedzielnego” w Rzymie konferencję poświęconą błogosławionemu księdzu Jerzemu Popiełuszce, profesor Massimiliano Signifredi zadał prelegentom pytanie: „Jaki testament pozostawił błogosławiony współczesnemu światu?”.
To był bardzo smutny rok. Symboliczny. Orwellowski, o czym wiedzieć nie mogłem, bo na półkach obu miejskich bibliotek i mojej szkolnej książek Orwella nie było.
Jeden z popularnych polskich youtuberów w rozmowie z pewnym jeszcze bardziej popularnym psychoterapeutą stwierdził: „Dzisiaj wszystko jest opinią”. I nie pomylił się.
Są takie rejony teologiczne, w które niektórzy boją się zapuszczać. Aniołowie zdecydowanie w takich terytoriach naszych lęków pomieszkują, zapewne za sprawą naiwnego oleodruku, na którym kładka, dziewczę w sukienczynie, chłopię w porciętach.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.