Byli naszymi duszpasterzami

Przypominamy sylwetki księży, którzy zmarli w ostatnich 12 miesiącach.

Ks. kan. Zygmunt Ignatowski był emerytowanym proboszczem parafii św. Barbary w Sikorzu k. Płocka.

"Był solidnym duszpasterzem i katechetą. Od 1972 do 2016 r. był wikariuszem, a następnie proboszczem w wielu parafiach płockiej diecezji" - przypomniał w kazaniu bp Roman. W czasie liturgii żałobnej przypomniano również, że ks. Ignatowski na kilka lat przed wprowadzeniem katechezy do szkół uczynił to na własną odpowiedzialność w parafii Orszymowo.

"Szybkie i ciche odejście ks. Zygmunta uczy nas, że potrzeba nam postawy czujności w życiu i w wierze, aby czekać na Tego, który jest najważniejszy" - mówił w kazaniu bp senior.

Ksiądz kanonik Ignatowski urodził się 15 lutego 1946 r. w parafii św. Antoniego w Trąbinie. Po ukończeniu liceum ogólnokształcącego w Rypinie wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku. 10 czerwca 1972 r., z rąk bp. Jana Wosińskiego, przyjął święcenia kapłańskie w parafii św. Apolonii w Borkowie. Wraz z nim zostali wyświęceni księża Józef Gawlik, Roman Kaczorowski i Tomasz Szablewski.

Był wikariuszem w parafiach: Łęg, Zegrze, św. Mateusza w Pułtusku, Sadłowie, ciechanowskiej farze, Nowym Mieście i Rypinie. Następnie pełnił obowiązki proboszcza w Grodźcu i Radzikowie, Orszymowie, Grzebsku i Sikorzu. W 2016 r. przeszedł na emeryturę i zamieszkał w rodzinnej parafii.

Zmarł 16 stycznia, w wieku 74 lat.

Ks. prał. dr Stanisław Welenc był duszpasterzem, teologiem i płodnym autorem wielu książek. Jak sam o sobie mówił, w kapłaństwie miał sześć pasji: "Pierwszą było uczenie dzieci i młodzieży; drugą - muzyka, którą odkryłem w seminarium; trzecią - malarstwo, które zostało wykorzystane do nauczania katechetycznego; czwartą - filozofia i teologia, zapoczątkowane w seminarium, potem pogłębiane na ATK w Warszawie, łącznie z obroną pracy doktorskiej. Piątą pasją były podróże, zwłaszcza do źródeł religii i kultury chrześcijańskiej. To owocowało napisaniem - już po przejściu na emeryturę - 12 książek. Szóstą moją pasją było budownictwo sakralne. Ta pasja pozwoliła mi zbudować jeden kościół, drugi rozpocząć, w dwu kolejnych zmodernizować wystrój" - tak mówił kilka lat temu w wywiadzie dla TV Baboszewo.

Jak testament brzmią słowa prałata z peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w Baboszewie jesienią 2015 r., gdy zabrał głos w czasie powitania i powiedział: "Proszę Cię, Maryjo, abym do końca swych dni mógł przyjmować Komunię św. i spowiadać, bo to dwa najważniejsze sakramenty" - wyznał wtedy przed maryjnym obrazem.

Urodził się 9 stycznia 1933 r. w parafii Rościszewo. Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku został wyświęcony na kapłana 8 czerwca 1958 roku. Następnie podjął pracę jako wikariusz kolejno w parafiach: Wyszków i Baboszewo, przy kościele św. Dominika w Płocku, w Porządziu, Rypinie, Tłuchowie i Wyszogrodzie. W 1965 r. został administratorem, a następnie proboszczem w Rzewniu, następnie w Zycku i Gąbinie. W 1987 r. został pierwszym proboszczem parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski w Mławie, a od 1989 do 1998 r. był proboszczem w Baboszewie. W 1988 r. został kapelanem Ojca Świętego (prałatem).

Jako emeryt pozostał w Baboszewie, zaś ostatnie miesiące życia spędził w domu seniora "Leonianum" w Sikorzu.

Zmarł 2 maja, w wieku 86 lat.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Włodzimierz Piętka ks. Włodzimierz Piętka