- Tam, gdzie jest Bóg, tam jest przyszłość osoby ludzkiej, rodziny, szkoły, ojczyzny - pisze biskup płocki.
Harmonia dwóch celów - pastoralnego i prawnego
Ważnym punktem „metodologii” naszego synodu jest określenie jego celu. Jest to, jak wielokrotnie przy różnych okazjach mówiłem i pisałem, zarówno cel pastoralny, jak i prawny. Realizując cel pastoralny, każda komisja robocza ma za zadnie wypracowanie stosownego dokumentu. Na II sesji obradowaliśmy nad dwoma takimi dokumentami: „Obrona i promocja rodziny w Diecezji Płockiej” oraz „Kościół Płocki w trosce o dialog ekumeniczny i międzyreligijny”. W dokumencie jest najpierw ukazany rys historyczny danego zagadnienia. Na przykład na początku hipotetycznego jeszcze dokumentu o budownictwie, sztuce sakralnej i dziedzictwie kulturowym przedstawione zostaną zapewne najważniejsze oznaki troski kolejnych pokoleń kapłanów i świeckich o to dziedzictwo. Następnie, odwołując się do badań socjologicznych i teologiczno-pastoralnych, Komisja ks. Cegłowskiego naszkicuje stan obecny, a zatem: doświadczenia, trudności, ciekawe pomysły i inicjatywy w sprawach ochrony zabytków kościelnych, remontowych i budowlanych. Na koniec zaś poda najważniejsze zarządzenia i zalecenia, inaczej mówiąc, co nasz synod w tej materii nakazuje, zarządza, zaleca bądź postuluje. Cel pastoralny łączy się tu z celem prawnym.
W ścisłym jednak sensie cel prawny synodu realizujemy przez to, że na każdej komisji roboczej spoczywa jeszcze jeden obowiązek. Jest nim przejrzenie prawodawstwa diecezjalnego, dotyczącego obszaru wchodzącego w zakres jej zainteresowań, czyli statutów i regulaminów instytucji, zarządzeń, dekretów, instrukcji, wzorów pism itp. Tam, gdzie jest to potrzebne, komisja winna je uzupełnić lub poprawić. Powinna też – zależnie od potrzeb - stworzyć nowy regulamin czy inny typ regulacji prawnej. Mieliśmy tego przykład na sesji majowej, gdy przewodnicząca Komisji de. Dialogu, Kultury i Mediów przedstawiła nam wypracowany przez tę komisję regulamin pracy rzecznika prasowego Kurii Diecezjalnej Płockiej.
190 Zespołów Synodalnych!
Przygotowywane sukcesywnie przez komisje robocze materiały, opatrzone odpowiednimi pytaniami, są przesyłane do zespołów synodalnych. Powstało tych gremiów ponad 190! Wszystkim księżom proboszczom i członkom zespołów synodalnych z serca dziękuję za ich trud i zaangażowanie! Jeszcze raz podkreślam – celem pracy zespołów jest przede wszystkim zapoznawanie się z materiałami, aby w ten sposób ich członkowie uczyli się Kościoła, pogłębiali swoje ”sentire cum Ecclesia”. Ale oczywiście pragnę także, żeby odpowiadały one na nasze pytania, więcej – jeszcze raz podkreślam – nie tylko odpowiadały, ale i podpowiadały synodowi, biskupowi, co nas najbardziej cieszy, jakie Boże pomysły w naszych parafiach i ruchach udały się i udają, a co nas niepokoi; co powinno w dokumencie czy jakimś regulaminie się znaleźć, a co jest zbędne lub ujęte źle. W ten sposób członkowie zespołów, ci najlepsi z najlepszych w naszych wspólnotach, jak zwykł był mówić abp Stanisław Wielgus, biorą odpowiedzialność za Kościół i odkrywają, jak bogata jest jego rzeczywistość.
Zespoły odpowiadają na pytania, a także – co ważne – dają swoje uzupełnienia i poprawki, również takie, które wybiegają poza pytania (wspominam o tym, bo w pierwszej fazie, którą II sesją zamknęliśmy, za bardzo skoncentrowano się na quaestiones, pytaniach sformułowanych przez odpowiednie komisje tematyczne). Materiał ten przegląda Komisja Główna, długo jeszcze nad nim deliberuje i to ona ostatecznie decyduje, który projekt dokumentu czy instrukcji jest już dostatecznie dojrzały, aby omówić go i przegłosować na sesji plenarnej.
Biskup Piotr Libera