- Wszyscy mamy doświadczenie rodziny, dlatego naszym zadaniem jest dawanie świadectwa, że to jest najlepsze rozwiązanie - zwrócił się do uczestników sobotniej konferencji naukowej o małżeństwie i demografii bp Szymon Stułkowski.
Wczoraj ordynariusz płocki przewodniczył najpierw w katedrze Mszy św. z udziałem prelegentów i słuchaczy ogólnopolskiej konferencji, zatytułowanej "Małżeństwo, rodzina i demografia - obawy i nadzieje". W homilii podkreślił m.in., że "rodzina jest najlepszą drogą, bo ścieżki Boże są najlepsze". - Gdy obserwujemy to, co się dzieje w świecie, to widzimy, że jest coraz więcej głosów, które mówią „nie idźcie tą drogą” i próbują oderwać człowieka od Stwórcy i Zbawiciela. Można się tym przerażać, ale jeśli mamy iść tą drogą, to trzeba to wezwanie podejmować bez lęku - przekonywał biskup płocki.
Zaznaczył też, że nie do końca zgadza się z diagnozą o kryzysie rodziny. Powołując się na wieloletnie własne doświadczenie jako spowiednika, stwierdził, że niemal sto procent penitentów, zapytanych, czy żyją w rodzinach i czują się w nich szczęśliwi, odpowiadało "tak". - Znajduję na to tylko jedną odpowiedź. Oni wszyscy chodzą do spowiedzi, stają w prawdzie przed Bogiem, zaczynają od nowa, prosząc Boga o moc, o łaskę i siłę. To pokazuje, że trzeba chodzić drogą życia sakramentalnego, drogą modlitwy, karmienia się Najświętszym Ciałem Jezusa. To gwarantuje szczęście i bezpieczeństwo. To jest nasza misja, żebyśmy pokazywali - mówił, zachęcając mocno, by "nie biadolić, ale jak najczęściej mówić o tym, że jest się szczęśliwym w rodzinie".
Sobotnie ogólnopolskie wydarzenie z udziałem świeckich i duchownych badaczy zagadnień związanych z rodziną, małżeństwem i perspektywami demograficznymi Polski, zorganizowało Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji Płockiej wraz z Duszpasterstwem Rodzin, na czele z ks. dr. Wojciechem Kućką. - Od 33 lat nasze stowarzyszenie stawia przed swoimi członkami m.in. obowiązek zabiegania o realizowanie szeroko pojętej polityki prorodzinnej - przypomniał we wprowadzeniu do sesji dr Witold Wybult, prezes SRK.
- Misją Kościoła jest pokazać, że taki jest plan od Boga, że tak nas stworzył - mężczyzną i kobietą. I że to jest najpiękniejsza droga realizacji swojego istnienia - macierzyństwo, ojcostwo, zrealizowane w sposób dosłowny, czy w sposób duchowy - podkreślił na początku konferencji bp Szymon Stułkowski. Jednocześnie zauważył, że jednak dziś wielu ludzi młodych nie wierzy, że ten projekt może się udać na całe życie. Coraz więcej też głosów, które do tej drogi ich zniechęcają. Stąd potrzeba różnego rodzaju form wspierania rodziny.
- Życzę, żeby te rozważania tu podjęte, w waszych środowiskach duszpasterskich, w kręgach Domowego Kościoła, w duszpasterstwie rodziny, w stowarzyszeniu było umocnieniem tożsamości i misji, którą mamy wszyscy do spełnienia - mówił bp Szymon.
W czasie konferencji, która była zwieńczeniem projektu realizowanego przez SRK, dofinansowanego przez Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu do spraw Polityki Demograficznej, poruszono m.in. zagadnienia dotyczące ludzkiej płciowości, szczególnie w kontekście promowanego dziś radykalnego oddzielenia płci biologicznej od płci społeczno-kulturowej, a także problem kryzysu ojcostwa, czy tendencji demograficznych w Polsce, która w następnych dekadach będzie musiała zmierzyć się ze spadkiem ludności.
Agnieszka Małecka