Ćwiczą, gotują, wykonują prace plastyczne, uczą się, jak korzystać z internetu, wyjeżdżają na pielgrzymki... - od czerwca grupa seniorek w Wyszogrodzie korzysta z rozmaitych propozycji w ramach specjalnego projektu realizowanego przez UKSW.
Wczoraj w Rębowie koło Wyszogrodu odbyło się wstępne podsumowanie projektu. Wstępne, bo potrwa on tu jeszcze do listopada. - Teraz chce się wstawać rano i wychodzić z domu. Mamy tak dużo zajęć, że nie sposób nawet skorzystać ze wszystkich propozycji - opowiadały panie biorące udział w projekcie badawczym, prowadzonym od kilku miesięcy przez Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie wraz z Instytutem Pracy i Spraw Socjalnych oraz lokalnymi władzami samorządowymi.
Objął on w województwie mazowieckim trzy gminy - Przasnysz, Boguty-Pianki oraz właśnie Wyszogród. Można rzecz, że w tych trzech ośrodkach moduł kompleksowej pomocy skierowanej do szczególnie zagrożonej grupy po pandemii, jaką są seniorzy, jest "testowany", a jeśli okaże się skuteczny, będzie realizowany w każdej gminie w Polsce.
Jak zauważył ks. prof. Ryszard Czekalski, rektor UKSW, uczestniczący wczoraj w konferencji prasowej w świetlicy w Rębowie, to wzajemne wspieranie się w działaniu ludzi, a także tak różnych instytucji - uczelni, gminy, parafii, różnych miejscowych ośrodków kultury i opieki społecznej - pokazuje, że razem można zdziałać wiele.
- Nasi seniorzy przełamali bariery społeczne, mogli rozwijać swoje zainteresowania, bo w ramach tego projektu każdy znalazł coś dla siebie. Jednocześnie społeczeństwo zostało uczulone na potrzeby osób starszych - oceniła Monika Kaźmierczak, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Opieki Społecznej w Wyszogrodzie. Również burmistrz miasta i gminy Wyszogród widzi pierwsze dobre owoce projektu. - Nasze panie seniorki otworzyły się po pandemii i odnowiły swoje kontakty towarzyskie, co jest dla nas bardzo ważne. Mamy nadzieję, że uda nam się to przedsięwzięcie kontynuować, bo od stycznia będzie u nas funkcjonował klub "Senior plus" i te działania na pewno wpiszą się w nasz scenariusz - wyjaśniała burmistrz Iwona Gortat.
- My nawet nie przypuszczaliśmy, jakie problemy mają nasi seniorzy. Myślę, że pomogliśmy wielu osobom, choćby pod kątem pomocy psychologicznej. Podczas organizowanych paneli ludzie się otworzyli i wyrzucili z siebie to, co się nagromadziło w trakcie pandemii. Bardzo nas cieszy to, że poprzez ten projekt nasi seniorzy otworzyli się także na świat internetowy. Jedną z propozycji był też telefon zaufania, dzięki czemu uczestniczący mogli się zwrócić o pomoc w różnych obszarach życia. Naprawdę jest to projekt innowacyjny, który wprowadził wiele nowych działań - przekonywała burmistrz Wyszogrodu.
Ze strony UKSW, ale także jako proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela w Rębowie uczestniczy w tym projekcie ks. prof. Rafał Bednarczyk. Jak wyjaśnił, osoba duchowna w ramach tego projektu powinna włączać się także w działania realizowane przez inne podmioty, np. ośrodek kultury. Ważna jest obecność księdza przy takich okazjach, stworzenie możliwości rozmowy i wysłuchania.
Agnieszka Małecka