W parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski odbyły się uroczystości ku czci bł. Bolesławy Lament, animowane przez siostry ze Zgromadzenia Misjonarek Świętej Rodziny i członków Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy w Mławie.
W Mławie, tak niedaleko od Ratowa i ukochanego klasztoru bł. Bolesławy Lament; w Mławie, gdzie od 75 lat posługują Misjonarki Świętej Rodziny - 29 stycznia odbyły się uroczystości w jej liturgiczne wspomnienie. W parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski, przy relikwiach i obrazie błogosławionej założycielki Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny, zgromadziły się jej duchowe córki i członkowie Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy.
Przez ostatni tydzień stycznia w dwóch mławskich kościołach Trójcy Świętej i Ducha Świętego można było składać modlitewne intencje do błogosławionej, które zostały odczytane w czasie sobotnich nieszporów. Wierni prosili bł. Bolesławę m.in. o żywą wiarę, o powrót do codziennej modlitwy, o zgodę i pojednanie w rodzinie, o oddalenie niechęci i gniewu wśród najbliższych, o uzdrowienie relacji, o nawrócenie dla dzieci i o świętość życia w rodzinie, o zdrowie dla chorych, o łaskę modlitwy, o jedność między Polakami i o pokój na Ukrainie…
- W świętych widzimy człowieczeństwo z krwi i kości oraz odważne i twórcze dążenie do doskonałości. Świętość jest darem od Boga, który czeka na naszą współpracę i dobrą wolę - mówił w czasie Mszy św. ks. prał. Kazimierz Ziółkowski, dziekan i proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski. Przypomniał, że 75-letnia obecność w Mławie sióstr od bł. Bolesławy Lament odcisnęła się ich apostolskim zaangażowaniem w prowadzonym przez nie sklepie z dewocjonaliami, w szkołach, gdzie pracują jako katechetki, i mławskich kościołach, gdzie posługują jako zakrystianki. Na ich apostolskiej pracy odciska się również cierpienie starszych zakonnic. - Jesteście dla nas proroczym znakiem zgody, jedności i pokoju - dodał ks. prałat. Mszę św. koncelebrował m.in. ks. kan. Sławomir Krasiński, proboszcz parafii św. Stanisława BM i dziekan drugiego mławskiego dekanatu.
Siostry Misjonarki Świętej Rodziny przez długie lata posługiwały w pobernardyńskim klasztorze przy sanktuarium św. Antoniego w Ratowie. Tam również od 1925 do 1935 r. przebywała m. Bolesława Lament. Ratowo był tak ważne i szczególne dla sióstr i ich założycielki, że po jej śmierci, do chwili beatyfikacji, spoczywały tam jej doczesne szczątki.
W Mławie 13 sióstr misjonarek mieszka w dwóch wspólnotach: na terenie parafii św. Stanisława BM i Matki Bożej Królowej Polski.
O bł. Bolesławie Lament i o siostrach Misjonarkach Świętej Rodziny pisaliśmy również: