Bardziej duchowe niż piesze było tegoroczne pielgrzymowanie do Czarnej Madonny.
Jeden dzień pielgrzymki pozostawił z pewnością w wielu niedosyt, ale i tak warto było wyruszyć – podkreślali pątnicy. – Towarzyszył nam pielgrzymkowy duch, pieśni i modlitwy, ale była też świadomość, że to wszystko trwa bardzo krótko.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
am, ik