Nowy numer 17/2024 Archiwum

Co zapamiętamy z 2019 roku? Część III

Ostatnią część redakcyjnego podsumowania mijającego roku kończą wydarzenia z okresu od września do grudnia.

Październik w diecezji...

Święte miejsce żyje

Co zapamiętamy z 2019 roku? Część III   Płock, 5.10.2019. W liturgiczne święto św. s. Faustyny Kowalskiej po raz pierwszy została odprawiona Msza św. we wznoszonym od kilku lat przyszłym kościele i sanktuarium Agnieszka Małecka /Foto Gość

W surowej jeszcze przestrzeni budującego się sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku w tym roku została odprawiona pierwsza Msza św., która zgromadziła ponad 300 osób. Liturgia odbyła się 5 października, we wspomnienie św. s. Faustyny. - Od naszej patronki przejmujemy orędzie o Bożym miłosierdziu jako skarb, zadanie i odpowiedzialność - mówił podczas tej liturgii ks. Tomasz Brzeziński, rektor sanktuarium. W miejscu pierwszych objawień Jezusa Miłosiernego już w maju zostało odprawione nabożeństwo fatimskie, a we wrześniu, w święto Podwyższenia Krzyża wielu wiernych zgromadziło tu nabożeństwo, w ramach akcji "Polska pod Krzyżem".

Pustelnia w Winnicy

Co zapamiętamy z 2019 roku? Część III   Rębkowo, gm Winnica, 06.10.2019. Poświęcenie Pustelni Elizeusza Ilona Krawczyk-Krajczyńska /Foto Gość

Na terenie parafii Matki Bożej Pocieszycielki Strapionych w Winnicy k. Nasielska stanęła skromna samotnia, która w swoich progach gości współczesnych pustelników. Pustelnia Elizeusza to skromny erem, liczący ok. 12 m². Jednak bardziej niż wielkość tego projektu zadziwia zapotrzebowanie na tego typu formę rekolekcji i duchowej regeneracji. - Nawet bolidy Formuły 1 muszą czasem zjechać do boksu – mówił ks. Zbigniew Paweł Maciejewski, który kilka miesięcy temu postanowił wybudować taką samotnię w swojej parafii. Przy wsparciu wielu ludzi z okolicy i z całej Polski, udało się ten projekt zrealizować. Wśród lasów, nieopodal wioski Rębkowo, stanął drewniany domek, bez wygód i elektryczności, z łóżkiem, stolikiem, przyborami do podstawowej toalety, lampą i egzemplarzem Pisma Świętego. Przy jego budowie zaangażowali się zwłaszcza członkowie wspólnoty Mężczyzn św. Józefa, działającej w winnickiej parafii. W październikową niedzielę, kiedy wyświęcano tę współczesną samotnię, każdy mógł do niej wejść i przekonać się, jak wygląda ukończony projekt.

Zmarł ks. Sławomir Grzela

Co zapamiętamy z 2019 roku? Część III   Pogrzeb ks. Sławomira Grzeli odbył się 4.11.2019 roku w Kuczborku ks. Włodzimierz Piętka /Foto Gość

Za mały był kościół, aby pomieścić wszystkich, którzy chcieli się modlić przy trumnie 29-letniego wikariusza parafii Matki Bożej Królowej Polski w Mławie. To była pierwsza i zarazem ostatnia jego parafia. Od początku kapłaństwa pełnił również obowiązki opiekuna harcerzy skupionych w Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, najpierw w Płońsku, a później w Mławie. Był także związany ze wspólnotą tradycji łacińskiej w Płocku. Na obrazku prymicyjnym napisał: "Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana, Boga zastępów. Spraw, abym każdą chwilę wykorzystał do służenia Tobie i Twojemu Kościołowi. W Twoje ręce, Panie, i pod Twój płaszcz, Maryjo!". Ksiądz Sławomir Grzela urodził się 7 lipca 1990 roku. Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku przyjął święcenia kapłańskie 4 czerwca 2016 r. w płockiej katedrze. Młody ksiądz pozostawił mocne świadectwo wiary wypróbowanej w cierpieniu. Na początku roku "Gość Płocki" publikował fragmenty jego świadectwa o przeżywaniu choroby nowotworowej. - Najważniejsze, że nie jestem sam, bo codziennie rano budzi mnie Pan Jezus. Pierwszym widokiem jest kapelan, który przynosi Najświętszy Sakrament na nasz oddział już o 6.30 rano. Ale blisko mnie są też moi rodzice, rodzeństwo, przyjaciele i znajomi. Nie jestem sam, co sprawia, że o wiele łatwiej walczy się z chorobą - mówił. Zmarł 30 października 2019 roku. Przeżył 29 lat, w tym 3 lata w kapłaństwie.

« 1 2 3 4 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy