- Musimy współpracować z Duchem Świętym, gdy jest światłość, ale i gdy jest ciemność i nie doświadczamy Jego obecności - mówił w Płocku ks. Adam Schulz SJ, zwracając się do uczestników diecezjalnego forum ruchów i stowarzyszeń katolickich.
Przedstawiciele ponad 20 wspólnot, które działają na terenie diecezji płockiej, realizując rozmaite zadania i charyzmaty, uczestniczyli w forum, którego hasłem były słowa: "Posłani w mocy Bożego Ducha". W programie wydarzenia były wspólna liturgia, konferencje i panel dyskusyjny, z udziałem zaproszonych gości: ks. Adama Schulza SJ, ks. dr. Andrzeja Kowalskiego i świeckiej misjonarki Jolanty Zatorskiej.
Forum, które zapowiedział w maju i zaprosił na nie osoby zaangażowane w ruchy i wspólnoty bp Piotr Libera, rozpoczęła Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył ks. dr Piotr Grzywaczewski, kanclerz kurii płockiej. Kazanie wygłosił ks. A. Schulz, przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów i Stowarzyszeń oraz były rzecznik KEP w latach 1998-2003. Mówił w nim o działaniu Ducha Świętego i współpracy człowieka w dziele uświęcania świata.
Ks. Adam Schulz zauważył m.in., że Trzecia Osoba Trójcy Świętej nie poddaje się naszych schematom i nie daje się zaszufladkować. - Dzisiaj jesteśmy na tym etapie, że musimy się uczyć, jak rozpoznawać to działanie Ducha Świętego i z Nim współpracować - mówił. Podkreślił też, że trzeba zawierzyć, że On jest i działa w świecie i naszym życiu, nawet jeśli się tego nie czuje.
- Często doświadczamy pustki i ciemności. On jednak jest i działa, tylko że oczyszcza nasze serce i umysł. To też jest obecność Ducha Świętego. Musimy nauczyć się z Nim współpracować, gdy jest światłość i gdy jest ciemność - mówił w kazaniu ks. A. Schulz.
Również w swojej konferencji, poświęconej misji ruchów i wspólnot, która rozpoczęła drugą część forum, ks. Adam Schulz zauważył, że dziś problemem jest to, że ludzie nie widzą działania Boga w świecie. - Pan Bóg może czasem przesłaniać swoją obecność i to dla wielu ludzi jest dziś rozczarowujące. Bez wiary więc nie rozpoznasz Go. Trzeba zawierzyć, że Bóg jest, wtedy zaczniesz widzieć Go w świecie i w swoim życiu - mówił do uczestników konferencji.
Zwrócił też uwagę na ewangelizację dnia codziennego, w domu, w rodzinie, miejscu pracy i na pokazywanie, że jest nadzieja i sens także w trudnych wydarzeniach. - Ludzie teraz tego potrzebują i nie trzeba nawet mówić bezpośrednio o Chrystusie - stwierdził przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów i Stowarzyszeń.
Jednym z ważnych aspektów ewangelizacji, na które wskazał, było to, że musi ona na nowo wprowadzać człowieka do wspólnoty Kościoła, która jest wspólnotą i świętych, i grzeszników. Przede wszystkim zaś, podkreślał, człowiek świecki ma powołanie do świata, tam, gdzie nie dotrze osoba duchowna.
am