- Musimy współpracować z Duchem Świętym, gdy jest światłość, ale i gdy jest ciemność i nie doświadczamy Jego obecności - mówił w Płocku ks. Adam Schulz SJ, zwracając się do uczestników diecezjalnego forum ruchów i stowarzyszeń katolickich.
Czego Kościół dziś oczekuje od świeckich - zaangażowanych we wspólnoty, ruchy, stowarzyszenia? W jakiś sposób wskazuje na to powołanie przy Stolicy Apostolskiej nowej instytucji jednoczącej zróżnicowane odmiany życia charyzmatycznego pod nazwą Charis, czyli z greki "łaska". - To konkretne oczekiwanie wobec nas, grup, stowarzyszeń, szczególnie tych, którzy widzą w Chrzcie w Duchu Świętym fundament życia, nawrócenia, ewangelizacji. To nie jest ekskluzywny dar dla niektórych, ale papież mówi: "Dzielcie się tym" - wyjaśniał podczas forum ks. dr Andrzej Kowalski, m.in. odpowiedzialny za nową ewangelizację i formację świeckich w diecezji toruńskiej i dyrektor SNE św. Jana.
- Bóg nie jest zazdrosny o bogactwa, które ma "u siebie", tylko zaprasza ciebie i mnie, by z nich korzystać. To jest tak jak w ikonie Trójcy Świętej Rublowa. Stajesz przed nią i uczestniczysz w tej ikonie, w życiu tych trzech Osób, które tam są. Chrzest wprowadza nas w życie Boga. Bóg chce się z nami dzielić swoim życiem. Dlatego życie z chrztu św. przekracza nasze naturalne uzdolnienia - mówił ks. A. Kowalski.
Podkreślił też, że prawdziwa odnowa w Duchu Świętym, jako pewien proces, jest konsekwencją życia sakramentalnego. - To doświadczenie normalnego życia chrześcijańskiego, w którym żyjemy w jakimś zachwycie dla Pana Boga - mówił gość płockiego forum ruchów i stowarzyszeń.
Część konferencyjną dopełniło świadectwo Jolanty Zatorskiej, misjonarki świeckiej, współzałożycielki stowarzyszenia i wspólnoty "Pieśń Nowa", członka rady ruchów i stowarzyszeń w diecezji toruńskiej. Pani Jolanta od 20 lat zajmuje się ewangelizacją i formacją w parafiach i wspólnotach w kraju i zagranicą.
Tak wspominała jedną z takich akcji wyjazdowych: - Miałam takie doświadczenie w czasie ewangelizacji na Ukrainie. Pojechaliśmy tam zespołem ponadwspólnotowym. W naszej ekipie było dużo napięć, wynikających ze zmęczenia, bo było tam bardzo dużo pracy. Ale zawsze wieczorem stawaliśmy na modlitwie, przepraszając się wzajemnie. I któregoś dnia jedna z pań powiedziałam nam: "Jesteście dla mnie świadectwem, nawet nie wtedy, gdy głosicie konferencje, ale dzięki temu, jak się do siebie odnosicie" - opowiadała Jolanta Zatorska z Torunia.
- Mimo naszej różnorodności, ogromną wartością dla nas jest doświadczenie jedności. Jezus powiedział, że dla świata będziemy znakiem, gdy będziemy jedno - mówiła, dzieląc się także swoim, niełatwym początkowo, doświadczeniem w radzie wspólnot i stowarzyszeń swojej diecezji.
- Potrzebna jest współpraca, nie rywalizacja. Zobacz, ile na zewnątrz jest ludzi, którzy nigdy nie doświadczyli Boga i szukają sensu życia... Duch Święty dzisiaj tak nas prowadzi, że możemy być razem, w jedności, jako znak dla świata - akcentowała świecka misjonarka.
Sobotnie forum, które odbywało się siedzibie Szkół Katolickich w Płocku, nawiązywało do bogatej tradycji Kościoła płockiego, w tym Diecezjalnego Kongresu Ruchów, Wspólnot i Stowarzyszeń Katolickich i Forum Młodzieży Mazowsza. Ostatnie takie diecezjalne forum ruchów i stowarzyszeń odbyło się 15 lat temu w Płocku.
am