Biskup Piotr Libera poświęcił odnowiony kościół w Węgrzynowie k. Makowa Mazowieckiego.
Drewniany kościół i żywa woda. Takie skojarzenie podsuwała uroczystość w Węgrzynowie i niedzielna liturgia, w czasie której biskup płocki Piotr Libera poświęcił odnowiony zabytkowy 350-letni kościół. Mówił w kazaniu o "świątyni należącej do skarbca najstarszych drewnianych kościołów diecezji". I dodał:
O takie świątynie należy szczególnie dbać i wy, niemałym nakładem sił i środków, pod kierunkiem waszego duszpasterza, rzetelnie i odpowiedzialnie, w duchu wiary, zadanie to zrealizowaliście.
A odwołując się do wymiaru duchowego uroczystości dodał: - Ten, kto swe życie przeżywa według Jezusa, z Jezusem, czyni świat czystym. "Jest jak drzewo, które nawet na ziemi jałowej– mówił kilkanaście dni temu papież Franciszek w Emiratach Arabskich - codziennie pochłania zanieczyszczone powietrze i oddaje tlen".
- Jestem tu pośród was, w Węgrzynowie, nie tylko po to, by dokonać poświęcenia nowych ołtarzy, nowej ambony, oddać je do służby Bożej. Jestem tu, by się wami nacieszyć - mówił bp Piotr. - Jestem tu pośród was, aby nacieszyć się niewielką, skromną parafią, której udało się wydelegować do Panamy więcej młodych osób, niż wyjechało z niejednej całej diecezji. Z radością wspominam wasze dożynki, spotkania ewangelizacyjne, zabawy i loterie. Z radością słucham o tym, jak funkcjonuje wasza plebania. Radością napawa moje serce wasza liturgia, wasza liturgiczna służba ołtarza. A przecież to wszystko, tak po ludzku patrząc, kręci się wokół księdza, który sam z trudem się porusza, który nawet po Panamie, jak widzę ze zdjęć, jeździł na wózku chorego - mówił biskup płocki.
Choć ks. Rafał Grzelczyk jest proboszczem dopiero od 1,5 roku, to w tak krótkim czasie, wraz z parafianami, udało się mu dokonać wielkiego dzieła. - Kościół wymagał remontu, i widać to było gołym okiem. Widziałem też, jak moi parafianie od początku solidarnie zaangażowali się w to dzieło i obdarzyli mnie swoim zaufaniem. Pracowaliśmy wspólnie, a w ludziach rosła duma z ich kościoła, bo to wokół niego koncentruje się życie tej miejscowości. To był czas mobilizacji i solidarności, wielu pracowało w czynie społecznym. Teraz nasz 350-letni kościół jest czysty odnowiony i ciepły. Myślę, że ten remont powinien wystarczyć na kolejne 100 lat - mówi ks. prał. Rafał Grzelczyk, proboszcz parafii.
A wykonano naprawdę wiele: malowanie i konserwację dachu, ogrzewanie kościoła, remont prezbiterium i zakrystii, oczyszczono ławki i podłogę, zakupiono stylowe do tego kościoła stacje Drogi Krzyżowej i sprawiono nowe tabernakulum. Wykonano nowe ołtarze boczne. Dzięki pozyskanym funduszom zewnętrznym uzyskanym od Wojewódzkiego Mazowieckiego Konserwatora Zabytków (275 tys. zł), a także wkładowi parafian oraz dzięki darczyńcom dokonano: kapitalnego remontu ścian i dachu: wzmocnienia więźby dachowej, zdjęcie szalunku, wymiany belek w ścianach, konserwacji i nowego szalunku z dociepleniem, wstawienia nowych dębowych okien i drzwi, restauracji drzwi do zakrystii. Odnaleziono elementy starej ambony i na ich podstawie zrekonstruowano zabytek, odnowiono także zabytkowy feretron i sprawiono nowe nagłośnienie. Cały remont kościoła pochłonął 600 tys.
Oprócz wielkich prac remontowych i gospodarczych wokół kościoła i plebanii parafia w Węgrzynowie żyje młodzieżą. To z niej pojechało 11 osób na Światowe Dni w Panamie, wraz ze swym duszpasterzem - ks. Rafałem. Jak sami opowiadali na spotkaniu z biskupem, "to była niezapomniana podróż ich życia".