Młodzież z parafii Ducha Świętego w Węgrzynowie przygotowuje się do kolejnych Światowych Dni Młodzieży.
Światowe Dni Młodzieży w Panamie odbędą się dopiero w styczniu 2019 r., ale w parafii Węgrzynowo spotkania organizacyjne już wystartowały. Młodzi już teraz szykują się do drogi. - Chcąc, aby ten wyjazd nie był tylko wycieczką egzotyczną, ale wnosił coś więcej, trzeba włożyć wysiłek do tych przygotowań, szczególnie formacji duchowej lub intelektualnej. Odbywa się to na kilku płaszczyznach. Po pierwsze: poprzez dbanie o swój rozwój duchowy i spotkania formacyjne, gdzie jest pogłębiana wiara, by bardziej zrozumieć Pana Boga. To jest ten wymiar formacji, gdzie spotkania odbywają się w małych grupkach dzielenia. Młodzi rozważają i analizują fragmenty Ewangelii, poszukują wspólnie głębszego rozumienia prawd wiary. Drugim wymiarem jest integracja. To zapoznawanie się ze swoimi rówieśnikami, dawanie świadectwa nie tylko tam na miejscu, jak również tutaj, w środowisku codziennym - wyjaśnia ks. Grzelczyk.
Jak zauważa ks. Jarosław Kamiński, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego kurii płockiej, dziś młodzi nie mają problemu z tym, by dawać świadectwo. Jednak trzeba się zastanowić nad tym, co zrobić, by młodzież zechciała korzystać z propozycji, jakie Kościół do nich kieruje. - Podoba mi się określenie Ojca Świętego Franciszka, że "pasterz powinien pachnieć owcami". Jeśli więc chcemy uprawiać duszpasterstwo młodych ludzi i skutecznie prowadzić do Jezusa, musimy być razem z nimi. Nie ma skuteczniejszej metody, jak bycie z młodzieżą, pośród nich, pamiętając, że ta obecność kiedyś zaowocuje - przekonuje. - Doświadczając różnorodności, przekonują się, że ona ich nie dzieli, ale łączy, inspiruje i fascynuje. Odkrywają, że to wielkie bogactwo. Młodzi są najskuteczniejszymi ewangelizatorami i docierają ze swoim świadectwem do tych, którzy się dystansują, którzy mówią, że to nie dla nich. Świadectwo młodych pociąga kolejnych - podkreśla ks. Jarek.
Czego więc oczekują młodzi ludzie od spotkania z papieżem w Panamie? - Od tego wyjazdu oczekuję spotkania wielu kultur, wielu ludzi. Pragnę doznać umocnienia swojej wiary. Chciałabym doświadczyć Kościoła wypełnionego młodym duchem; chcę spotkać ludzi, który tak jak ja wierzą i idą za Chrystusem, a przede wszystkim chcą dla Niego żyć - dzieli się Michalina Mosakowska. - Chcę modlić się o zdrowie dla całej mojej rodziny, a także zapoznać się z inną kulturą. Chcę pokazać swoim rówieśnikom swoje świadectwo przeżywania wiary na co dzień - dodaje Paulina Czajka. - Zawsze czynnie uczestniczyłam w życiu Kościoła i starałam się być blisko Boga. Szukając jednak czegoś więcej, odważyłam się pojechać na ŚDM do Panamy. Wiem, że ta podróż wymaga ode mnie samej czasu przygotowań duchowych. W tym pomagają mi Oaza i codzienna lektura Pisma Świętego. Jestem przekonana, że odczuję bliską obecność Chrystusa, wśród swoich rówieśników z różnych kontynentów i wraz z nimi będę podziwiać piękno Bożego stworzenia - przyznaje Natalia.
Więcej w papierowym wydaniu "Gościa Płockiego" w najbliższą niedzielę.