Jacy są neoprezbiterzy diecezji płockiej, jaką najważniejszą lekcję wynieśli z seminarium, co chcieliby powiedzieć dziś innym ludziom w swoich pierwszych kazaniach... Oto, co mówią o sobie i swoich pierwszych krokach w kapłańskiej drodze.
Ks. Damian Klimkowski
Śp. ks. Piotr nauczył mnie wytrwałości i zaufania
Pochodzi z parafii św. Tekli w Ciechanowie.
Motto z obrazka prymicyjnego: "Z ludu i dla ludu" (Hbr 5,1); "Obym wraz z Tobą był dla świata Drogą, Prawdą i Życiem, a dla Ciebie był świętym kapłanem, doskonałą ofiarą" (św. Ojciec Pio).
Temat pracy magisterskiej: "Życie z wiary… Biografia Janiny Fetlińskiej - pielęgniarki, społeczniczki, senator RP (1952-2010)"; napisana pod kierunkiem ks. prof. dr. hab. Henryka Seweryniaka.
Szczególny święty patron: św. Jan Paweł II, św. Ojciec Pio.
- Moimi rodzicami są Zofia i Zbigniew. Nie mam rodzeństwa, ale mam za to fajną Rodzinę, która mnie wspiera.
- Największym doświadczeniem w seminarium było poznanie i dorastanie do kapłaństwa razem ze śp. ks. Piotrem Błońskim. On mnie nauczył wytrwałości i zaufania do Boga. Mimo swojej choroby trwał przy Chrystusie. Zawsze uśmiechnięty. Jego słowa przed śmiercią zapadły mi na zawsze w pamięć: "Jeśli oddamy Bogu życie, będzie nas prowadził do świętości, bo świętość jest niczym innym jak wypełnieniem codzienności razem z Panem Bogiem. Nieważne, kim jesteśmy, nasze życie ma nas doprowadzić do świętości". Mam nadzieję, że tak się stanie….
- W rozeznawaniu powołania najważniejsze jest moim zdaniem niezagłuszanie głosu Jezusa i pójście tą drogą, na którą On powołuje. Jeżeli "puka" do twojego serca - to trzeba mu otworzyć i zaprosić do całego życia. A modlitwa i zaufanie woli Bożej to jest najlepsza broń w rozeznaniu powołania.
- Co chciałbym powiedzieć dziś ludziom? "Jestem wzięty z Was, dla Was i chcę być z Wami". Razem możemy zrobić wiele. Chcę być dla was drogą, prawdą i życiem. Proszę o modlitwę i odwdzięczam się tym samym.
Ks. Adam Kowalski
Jezus jest ze mną zawsze
Pochodzi z parafii św. Barbary w Sikorzu.
Motto z obrazka prymicyjnego: 1. "Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny" (Łk 6,36); 2. "Pragnę, ażeby kapłani głosili to wielkie miłosierdzie moje względem dusz grzesznych. Niech się nie lęka zbliżyć do mnie grzesznik. Palą mnie promienie miłosierdzia, chcę je wylać na dusze ludzkie" (Dzienniczek, 50).
Temat pracy magisterskiej: "Wpływ miłosiernego Jezusa na relacje interpersonalne św. s. Faustyny Kowalskiej w świetle jej życia i pism"; napisana pod kierunkiem ks. dr. hab. Sławomira Zalewskiego.
Szczególny święty patron: św. s. Faustyna Kowalska.
- Dzieciństwo spędziłem na płockiej Wielkiej Płycie wraz z mamą Anną, tatą Wojciechem i bratem Cezarym, który założył już rodzinę.
- Kiedy byłem na czwartym roku w seminarium podszedł do mnie bezdomny na Starym Rynku w Płocku. Powiedział krótko: "Kiedy zostaniesz już księdzem, nie zapominaj o takich jak ja".
- Najważniejsze w rozeznawaniu powołania do kapłaństwa jest pragnienie bycia księdzem i wyraźne znaki, które potwierdzają Bożą wolę. Nigdy nie zapomnę adoracji Najświętszego Sakramentu podczas egzaminów wstępnych do seminarium. Otrzymałem wtedy łaskę wielkiego szczęścia, doświadczenia Bożej miłości i pewności, że to jest moje miejsce na świecie. Później przychodziły różne trudności i wątpliwości, ale pomogła mi wierność i pamięć o szczególnych dotknięciach Bożej łaski. Kiedy minęły "duchowe fajerwerki", odkryłem, że Jezus jest ze mną zawsze, towarzysząc mi w ciszy serca, nawet teraz, gdy piszę te słowa…
- W tych wyjątkowych dla mnie dniach wyrywa się z mojego serca radość, którą chcę dzielić ze światem, i dziękczynienie Bogu za wszystko, co od Niego otrzymałem. Gdybym miał do wygłoszenia jedną, jedyną homilię w życiu, powiedziałbym z pewnością o wielkim i niepojętym miłosierdziu Bożym, ponieważ Bóg jest taki dobry dla nas…
wp, am