Nowy numer 15/2024 Archiwum

Adwent i najważniejsze słowa

"Idźcie i głoście... w rodzinie i przez rodzinę" - napisał bp Piotr Libera w liście pasterskim na rozpoczęcie nowego roku liturgicznego i duszpasterskiego.

3. Głęboki sens tego wezwania przedstawił Papież Franciszek podczas wieczoru czuwania na Campus Misericordiae w Krakowie. "Nie przyszliśmy na świat - mówił wtedy - żeby uczynić z życia kanapę, która nas uśpi; przeciwnie, przyszliśmy, aby zostawić ślad. To bardzo smutne, kiedy przechodzimy przez życie nie pozostawiając śladu. Aby pójść za Jezusem, trzeba zdecydować się na zamianę kanapy na parę butów, które pomogą ci chodzić po drogach, które mogą otworzyć nowe horyzonty, nadających się do zarażania radością, tą radością, która rodzi się z miłości Boga". Dlatego Kościół w Polsce pragnie, żebyśmy rozpoczynający się dzisiaj Nowy Rok Tajemnic Pana przeżywali w duchu świadectwa pod hasłem: Idźcie i głoście! Ze swej strony chciałbym je poszerzyć: Idźcie i głoście... w rodzinie i przez rodzinę. Przecież ponad 90 proc. członków Kościoła, to małżonkowie, rodzice i dzieci, babcie i dziadkowie! To wy, Umiłowani, jesteście wezwani do świadectwa o Jezusie, do przenikania świata Ewangelią, do świadectwa, że małżeństwo i rodzina jest powołaniem! Że w związku z tym decyzja o zawarciu małżeństwa i założeniu rodziny powinna być zawsze owocem rozeznania powołania - rozeznania małżeńskiego powołania! Oznacza to, że do małżeństwa trzeba dobrze się przygotować, najlepiej przez całe dotychczasowe życie - życie młodego, ale dojrzałego już człowieka, gotowego do obdarowania nie byle jaką miłością, ale miłością odpowiedzialną, wierną i mającą na uwadze dobro ukochanej osoby.

4. Bądźcie, Kochani, świadkami, że sakrament małżeństwa nie jest chwilą, choćby najpiękniejszą, lecz drogą - drogą z Jezusem i do Jezusa, drogą wzajemnego uświęcania się, drogą przemiany miłości od zmysłowego oczarowania po prawdziwą przyjaźń! Że macierzyństwo i ojcostwo jest i pozostaje przez całe życie szlachetnym powołaniem. Że dziecko, także to dopiero wzrastające po sercem matki, jest i będzie zawsze kochane. Że kochana i piękna jest babcia i że ważny jest dziadek. Że w chrześcijańskiej kulturze nikt nie grozi nikomu aborcją, nie straszy starością, nie domaga się eutanazji, bo wystarcza nam wiary w Opatrzność, wystarcza czułości, wystarcza sił do opieki!

5. Idźcie również i świadczcie, że rodzina może być i jest receptą na udane człowieczeństwo. Co bowiem jest większym kapitałem dla naszej narodowej wspólnoty, dla Ojczyny niż prawdziwe człowieczeństwo? W związku z tym naprawdę wypada się cieszyć, że państwo polskie zaczyna tak mądrze inwestować w rodzinę. Nikt przecież – jak pisze papież Franciszek - nie może myśleć, że osłabienie rodziny, opartej na sakramentalnym małżeństwie, jest czymś, co społeczeństwu przynosi korzyści. Jest wręcz odwrotnie: takie osłabianie wyrządza szkodę dojrzewaniu ludzi, kultywowaniu wartości społecznych i duchowemu oraz moralnemu rozwojowi narodu. Dlatego z radością przyjmując dotychczasowe działania, czekamy na więcej: w sferze stwarzania perspektyw pracy w Polsce, w sferze budowy tanich mieszkań, a przede wszystkim w sferze przekształcania szczególnie „zabałaganionej” pod tym względem kultury – kultury życia, kultury relacji międzyludzkich i wzorów mądrego postępowania. Wielką szkodę wyrządza dzisiaj rodzinie promowanie kultury tymczasowości w kulturze masowej, specjalizującej się wręcz w propagowaniu sytuacji, w których ludzie, często znani i lubiani, bez trudu i zahamowań przechodzą z jednej relacji uczuciowej do drugiej, zdradzają się, pokazują, że miłość tak jak w internecie można podłączyć lub odłączyć i równie szybko zablokować...

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy