W Przasnyszu gościli uczniowie i nauczyciele uczestniczący w zlocie szkół noszących imię Henryka Sienkiewicza.
Delegacje uczestniczących w zlocie szkół ze sztandarami uczestniczyły we Mszy św., którą intencji ich uczniów i nauczycieli odprawił w kościele farnym ks. Andrzej Maciejewski, proboszcz parafii św. Wojciecha.
– To dobrze, że jesteście dziś, na zakończenie zlotu, w kościele chrztu patrona polskiej młodzieży i Przasnysza, św. Stanisława Kostki – powiedział witając zebranych ks. A. Maciejwski. – Czytajcie Sienkiewicza, szkoda tylko, że dziś zastępuje się go Harrym Potterem – zachęcał w homilii. Przypomniał też z jakim podziwem mówił o Trylogii bł. papież Jan XXIII, który czytał ją jako alumn. Romantyzm tych ksiąg zachwycał go, z ich kart bowiem wyłaniała się miłość piękna i czysta, bez chorobliwej erotyki. Podziwiał bohaterów Trylogii, szczególnie rycerza bez skazy — Michała Wołodyjowskiego. Jego szczególną uwagę przykuły stronice o „umiłowanej Częstochowie”. Wszystko, co poznał jako polskie, sprawiło, że nasz kraj przyciągał go jak magnes i pragnął go poznać. Nawiązując do stanowiących motto zlotu słów noblisty: "Ucz się z przeszłości, działaj w teraźniejszości, pamiętaj o przyszłości", ks. Maciejewski zwrócił uwagę na ich współbrzmienie z zapisanym przez autora „Krzyżaków” w księdze pamiątkowej Muzeum Diecezjalnego w Płocku zdaniem: "Kościół jest stróżem przeszłości, piastunem teraźniejszości i siewcą przyszłości".
Po Eucharystii uczestniczy zlotu odwiedzili sanktuarium św. Stanisława Kostki w Rostkowie. W roli przewodnika wystąpiła pasjonistka, s. Małgorzata Żabińska, która opowiedziała o patronie polskiej młodzieży, jego życiu oraz miejscu urodzenia. Każdy z gości otrzymał na pamiątkę duży obrazek świętego z Rostkowa.
Wojciech Ostrowski