- Niech św. Antoni otwiera nasze oczy, ręce i serca, byśmy na ścieżkach naszego życia potrafili dostrzec ubogich i potrzebujących pomocy i jednocześnie niech dodaje nam odwagi, byśmy nie tylko ich zauważyli, ale przychodzili im z konkretną pomocą - powiedział bp Piotr Libera w czasie Mszy św. w katedrze do czcicieli św. Antoniego i członków nowopowstałego bractwa.
W kazaniu bp Piotr Libera odniósł się do słów św. Pawła Apostoła: "Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień". - Co trapi współczesnego człowieka? Jakie są utrapienia, zmartwienia nas, ludzi XXI wieku? Zapewne lista naszych trosk jest bardzo długa: rozpoczynając od najbardziej osobistych problemów ze zdrowiem poprzez wspólny dla tak wielu naszych rodaków niepokój o pracę, aż po coraz powszechniejszy lęk przed globalnym konfliktem zbrojnym, który może dotknąć wiele krajów Europy, a nawet całego świata. Różne są nasze utrapienia.
Biskup Libera odniósł się w sposób szczególny do cierpień milionów ludzi z powodu głodu i ubóstwa. - W kontekście tego problemu, z jakim zmaga się współczesny świat, szczególnego znaczenia nabierają, rozpoczynające się dzisiaj w naszej diecezji, obchody 820. rocznicy urodzin św. Antoniego z Padwy. (...) Czczony jest jako patron wielu różnych bractw; a także patron dzieci, małżeństw, narzeczonych, podróżnych, ludzi i rzeczy zaginionych. Jest także szczególnym patronem ludzi ubogich – dlatego często jest przedstawiany z bochenkiem chleba w ręku. (...) Potrzebujemy takiego patrona, jak Antoni z Padwy – opiekuna i orędownika ubogich. On pokazuje nam drogę, którą powinniśmy iść, jako uczniowie Chrystusa - mówił ks. biskup.
- Jaka to droga? - pytał biskup Piotr. - To, czego trzeba, to działanie… Jedną z form naszego zaangażowania na rzecz ubogich może być włączenie się w działalność Bractwa św. Antoniego. (...) Przynależność do niego ma na celu nie tylko modlitewne wsparcie najbardziej potrzebujących pomocy, ale także działalność charytatywną, może być naszą drogą, naszym sposobem naśladowania Świętego z Padwy. Zachęcam was serdecznie do zainteresowania się tym Bractwem, które zapisało piękne karty w dziejach Kościoła, a teraz przeżywa niejako drugą młodość w naszej wspólnocie diecezjalnej. Niech św. Antoni otwiera nasze oczy, ręce i serca, byśmy na ścieżkach naszego życia potrafili dostrzec ubogich i potrzebujących pomocy i jednocześnie niech dodaje nam odwagi, byśmy nie tylko ich zauważyli, ale przychodzili im z konkretną pomocą - mówił w kazaniu biskup płocki.
ks. Włodzimierz Piętka