Piękna w każdym calu

O tym, jakie pozostałości po dawnych przebudowach i zmianach kryje kościół św. Bartłomieja i czy w przypadku prowadzonych prac można mówić już o rewitalizacji, rozmawiano podczas konferencji w płockim Domu Darmstadt.

- Remont fary jest po synagodze i liceum im. Marsz. Małachowskiego kolejnym remontem ważnego zabytku dziedzictwa narodowego w Płocku. Byłby on niemożliwy do przeprowadzenia w tak krótkim czasie bez dotacji unijnej. Bez tych pieniędzy prace trwałyby nawet kilkanaście lat – mówił na początku konferencji proboszcz parafii farnej ks. Wiesław Gutowski.

Przypomniał, że starania parafii o dotację z UE trwały 4 lata. Ostatecznie umowa została podpisana przed świętami wielkanocnymi, a w czerwcu tego roku ruszyły prace w ramach pierwszego etapu remontu, obejmującego m.in. malowanie dwóch elewacji od stron zachodniej i południowej, wymianę posadzki, montaż centralnego ogrzewania, wymianę okien, wymianę instalacji elektrycznej. Święta Bożego Narodzenia, zapewniał, będą już obchodzone w kościele (od kilku miesięcy Msze św. odprawiane są w namiocie, pełniącym rolę tymczasowej kaplicy).

W trakcie prac w liczącym ponad sześć i pół wieku kościele przeprowadzono badania architektoniczne i archeologiczne. Ich wyniki przedstawili w czasie piątkowej konferencji prof. Robert Kunkel z Politechniki Warszawskiej oraz archeolog Zofia Zawadzka. Prof. Kunkel omówił m.in. takie ciekawostki architektoniczne bryły fary, jak pozostałości po wielkim oknie w kształcie rozety na południowo-zachodniej elewacji, częściowo zachowany portal czy piękna arkada, która kiedyś prowadziła do kaplicy burmistrza Alantsee z XVI w.

« 1 2 »
oceń artykuł Pobieranie..

am