Święty z Rostkowa na scenie

Spektakl teatralny "Do wyższych rzeczy jestem stworzony… czyli żywot św. Stanisława Kostki w pięciu odsłonach”, według scenariusza i w reżyserii Bożenny Beaty Parzuchowskiej przypomniał postać patrona miasta Przasnysza.

Wojciech Ostrowski

|

28.09.2014 23:24 GOSC.PL

dodane 28.09.2014 23:24
0

Teatr Trzech Pokoleń po raz kolejny dał publiczności przepiękny spektakl, który został nagrodzony gromkimi owacjami na stojąco. Ale nie tylko to jest ważne. - Naszym zadaniem jest nie tylko przygotowywanie ciekawych widowisk, ale także, a być może nawet przede wszystkim, wspólne działania promocyjne, kulturotwórcze i integracyjne na rzecz społeczności lokalnej. To chyba ten aspekt zachęca ludzi z różnych środowisk do podejmowania się takich trudnych wyzwań. W bardzo licznym i zróżnicowanym wiekowo zespole, udało się nam stworzyć wspaniałą, przyjacielską, niemal rodzinną atmosferę. Doceniam trud i kilkumiesięczne zaangażowanie prawie 40 osób. Cieszę się ogromnie, że Teatr Trzech Pokoleń mógł włączyć się w takim historycznym momencie w te ważne, piękne uroczystości. Jesteśmy ogromnie zaszczyceni, że nasze widowisko zechciał obejrzeć wraz z władzami samorządowymi miasta, powiatu i miejscowego duchowieństwa – również bp Piotr Libera. Mieliśmy z tego powodu dodatkową tremę, ale i poczucie przeżywania czegoś bardzo ważnego, co na pewno pozostanie na długo w moim sercu oraz w pamięci aktorów i licznie zgromadzonej przasnyskiej publiczności – powiedziała Bożenna Parzuchowska.

Sztuka "Do wyższych rzeczy jestem stworzony…” była już wystawiana przez Teatr Trzech Pokoleń kilka lat temu. Obecna realizacja różni się od poprzedniej zmianami m.in. w scenariuszu i obsadzie. W głównych rolach wystąpili nowi aktorzy. Kilka osób uczestniczyło w obu realizacjach. W nowej zagrali aktorzy w wieku od czterech do blisko 80 lat. Spektakl powstał pod egidą Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej w ramach projektu: ”Powiat Przasnyski – Stolica Kultury Mazowsza 2014”.

2 / 2
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Ostrowski