Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Spotkajmy się u św. Rocha

Spotkajmy się u św. Rocha przejdź do galerii

Co miesiąc z sadykierskiego kościoła płynie szczera modlitwa nieustannie powiększającej się wspólnoty, która dzieląc się doświadczeniem tego, co XIV-wieczny święty działa w ich życiu, pokazuje, że Boża łaska nie ulega przedawnieniu.

 
W centrum comiesięcznych spotkań jest gorliwa modlitwa przed Najświętszym Sakramentem. Ilona Krawczyk-Krajczyńska/ Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

- Ten zapomniany dotychczas "stary" święty przebija się przez wydarzenia związane z tym miejscem: pożar kościoła w 2003 roku, potem mobilizacja wspólnoty i jego szybka odbudowa, zatroskanie o świątynię. Przebija się przez relikwie sprowadzone jako realny dowód jego obecności. Następnie przez doświadczenia mojej choroby i Jerycho, które powstało. Przez te modlitwy, które do dziś przynoszą piękne owoce. A na koniec przebija się przez myśl biskupa Piotra, żeby powołać tu sanktuarium, która równolegle rodziła się  w naszych sercach i w jego sercu. To wszystko Boże dzieło. Święty Roch tu działa, a przykładów tego działania mamy wiele w naszej wspólnocie. Nie o to chodzi, żeby teraz je wszystkie przywoływać. Chodzi o to, że my się tu pokornie modlimy, a gdzieś tam Pan Bóg działa dobre rzeczy. To jest niezwykle ważne - mówił podczas ostatniego spotkania w kościele św. Rocha ks. Cezary Siemiński, proboszcz miejsca, który 19 października odebrał z rąk bp. Piotra Libery dekret erygujący sanktuarium św. Rocha w Sadykrzu.

Drewniany kościół jest filią parafii w Obrytem. Święty Roch jest tu czczony od wieków. W 1771 roku papież Klemens XIV ustanowił dla tego miejsca odpust zupełny "po wsze czasy", przypadający na dzień 16 sierpnia, we wspomnienie "świętego od zarazy". Ale to wydarzenia kilku ostatnich lat sprawiły, że coraz więcej osób każdego dnia zwraca się do Boga za przyczyną świętego z Montpellier. Punktem przełomowym dla rozwoju kultu świętego okazała się choroba nowotworowa ks. Siemińskiego. To w jego intencji parafianie zaczęli szturmować niebo za przyczyną świętego samarytanina. Tak zawiązało się modlitewne bractwo - Jerycho św. Rocha, które skupia obecnie ponad 200 osób, nie tylko z diecezji. - Modlili się za przyczyną św. Rocha przez całą dobę, podejmowali posty w mojej intencji. Od maja 2018 r. w piątek po 16. dniu każdego miesiąca spotykamy się u św. Rocha o godz. 19 na Mszy św. i adoracji. To zrodziło się z potrzeby okazania wdzięczności Panu Bogu za moje uzdrowienie. Te spotkania to dziękczynienie, ale też dzielenie się tym, czego doświadczyliśmy - dodaje ks. Siemiński.

Świadectwa ludzi dotkniętych łaską uzdrowienia za przyczyną świętego możemy przeczytać m.in. na stronie internetowej www.urocha.net, gdzie skrupulatnie dokumentuje się rozwój kult w Sadykrzu. Takich świadectw można również posłuchać na każdym z comiesięcznych spotkań, gdzie na modlitwie przy relikwiach świętego spotyka się coraz więcej osób. - Po ludzku przeszłam piekło. Przyszedł moment, że nie wytrzymałam i zaczęłam oddawać to wszystko Bogu. Wtedy On zaczął mnie na wszystkie strony "garbować", zdejmować te sukmanki grzechów, w które obrosłam. Potem uleczył te rany. To był Boży plan. Każdy tu przychodzi po coś, ale jak nie staniesz w prawdzie o sobie, będziesz dalej gnić. To Bóg układa nasze życie i nas prowadzi. Dał mi siłę, aby wspierać innych - dzieliła się na ostatnim spotkaniu pani Maria, jedna z założycielek Jerycha.

Ksiądz Siemiński mówi, że choć niewielu jeszcze słyszało o Sadykrzu, bo to "daleko od świata", to widzi w tym Boży zamysł. - Moje życie i moje zdrowie zawdzięczam św. Rochowi. Jestem o tym przekonany. On odradza się tu niczym feniks z popiołów, ale bez kultu nie ma sanktuarium, jest tylko nazwa. U nas ten kult jest żywy. Żeby przetrwał, trzeba dać ludziom duchowe narzędzia. Dlatego, jak zaczęliśmy te piątkowe spotkania, napisałem "Litanię sadykierską" i krótką modlitwę do św. Rocha. Na czas pandemii dodatkowo przetłumaczyliśmy z języka włoskiego dwie nowenny. Niektórzy myślą, że przeczekają ten czas. A ja im mówię, że sam strach nie wystarczy. Powołanie tego sanktuarium staje się dla nas ratunkiem. Nie ma na co czekać, tylko przyzywać św. Rocha. Zapraszam do Sadykrza! – kwituje kustosz nowo erygowanego sanktuarium.

 

« ‹ 1 › »
Sadykierz. Jerycho św. Rocha

Foto Gość DODANE 19.10.2020 AKTUALIZACJA 19.10.2020

Sadykierz. Jerycho św. Rocha

​Od 2018 roku w każdy piątek po 16. dniu miesiąca można dołączyć do modlitewnych spotkań wspólnoty, która zanosi swoje prośby za przyczyną św. Rocha. Podczas ostatniego spotkania modlono się o zdrowie psychiczne i pokój w rodzinach oraz o ustanie pandemii koronawirusa.  
oceń artykuł Pobieranie..

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

|

19.10.2020 16:27 GOSC.PL

publikacja 19.10.2020 16:27

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • JERYCHO ŚW. ROCHA
  • KS. CEZARY SIEMIŃSKI
  • PARAFIA ŚW. JANA CHRZCICIELA OBRYTE
  • PARTON OD ZARAZY
  • RELIKIWE ŚW. ROCHA W SADYKRZU
  • SANKTUARIUM ŚW. ROCHA W SADYKRZU

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

Polecane w subskrypcji

  • Ikona jasnogórska znów odwiedzi każdą parafię w Polsce. O trzeciej peregrynacji obrazu MB Częstochowskiej
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Ikona jasnogórska znów odwiedzi każdą parafię w Polsce. O trzeciej peregrynacji obrazu MB Częstochowskiej
  • „To on mnie znalazł”. Rozmowa z reżyserem „Triumfu serca”,  filmu o św. Maksymilianie
    • Rozmowa
    • Tomasz Gołąb
    „To on mnie znalazł”. Rozmowa z reżyserem „Triumfu serca”, filmu o św. Maksymilianie
  • Prowincjał dominikanów: Nasza jedność jest zbudowana oddolnie, bo każdy ma wolność wypowiedzenia tego, co myśli
    • Rozmowa
    • Magdalena Dobrzyniak
    Prowincjał dominikanów: Nasza jedność jest zbudowana oddolnie, bo każdy ma wolność wypowiedzenia tego, co myśli
  • Święte Naczynie Próśb Naszych. O najstarszym wizerunku Matki Bożej
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Święte Naczynie Próśb Naszych. O najstarszym wizerunku Matki Bożej
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X