To grozi… szczęściem

Te osoby, które go przyjęły, mówią: – to najpiękniejszy dar. Za nim idą wolność i miłość.

Czy abstynenci to już gatunek na wymarciu? Niekoniecznie. Są mniej widoczni, bo nie obnoszą się ze swoim wyrzeczeniem. Wiedzą też, że nic nie da moralizowanie. Dziś potrzebna jest inna strategia. Trzeba nauczyć innych spojrzenia na abstynencję przez okulary radości, a nie cierpiętnictwa – zdają się mówić kobiety, które abstynencję wpisały do swojego życia jako ważny, a nawet decydujący element.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Małecka