Jak SB tropiła "nielaickie" kolonie

Koniec lata. Dzieci wróciły z wycieczek, obozów, kolonii. Jeszcze kilka dziesięcioleci temu wakacje były dla komunistycznej służby bezpieczeństwa okresem wzmożonej aktywności, również na obszarze diecezji płockiej.

1m 2s

„Kler w bieżącym okresie letnim zamierza oddziaływać na młodzież przebywającą na wczasach, obozach, koloniach, wycieczkach krajoznawczo-turystycznych oraz autostopie” – napisano w notatce z 1961 r., wysłanej z Warszawy do Komendy Powiatowej Milicji w Ciechanowie. W związku z tym zalecano, aby: „zapewnić dopływ informacji o tych księżach, którzy znani są z organizowania wczasów letnich dla młodzieży (…), w wypadku ujawnienia, że kierownikami grup są księża nie posiadający właściwych uprawnień, bądź nie dopełnili jakichkolwiek formalności w ruchu turystycznym pozbawić ich przewodnictwa nad grupami oraz występować z wnioskiem do kolegiów o ukaranie. (…) O księżach i aktywie klerykalnym przygotowującym bez zezwoleń władz obozy letnie informować Wydziały Spraw Wewnętrznych Prezydiów Powiatowych Rad Narodowych w celu przeprowadzenia rozmów ostrzegawczych i stosowania kar administracyjnych”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

Subskrybuj i ciesz się nieograniczonym dostępem do wszystkich treści

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Leszek Pszczółkowski