Sierpc. Czuwanie, które prowadzi do pokoju serca

W sanktuarium Matki Bożej Sierpeckiej po raz piąty odbyło się 24-godzinne czuwanie przy Najświętszym Sakramencie, połączone z rozważaniem męki Pańskiej. Adoracja stała się czasem zatrzymania, modlitewnego rozważania i odkrywania, że przez krzyż prowadzi droga do prawdziwego pokoju serca.

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

|

29.07.2025 21:20 GOSC.PL

dodane 29.07.2025 21:20

Pomysł całodobowej adoracji zrodził się 5 lat temu w środowisku Wojowników Maryi. - Adoracja Najświętszego Sakramentu i rozważanie męki Jezusa wpisane są w nasz charyzmat - mówią członkowie wspólnoty, którzy w ostatni piątek lipca spotkali się w sanktuarium Matki Bożej Sierpeckiej, aby przez dobę trwać w rozważaniu męki Jezusa.

Czuwanie rozpoczęło się o godz. 15 Koronką do Bożego Miłosierdzia, a później ks. Marek Tomulczuk przewodniczył Mszy św. w sanktuarium. - Przez krzyż i cierpienie idziemy do chwały zmartwychwstania. Jeśli złączymy nasze problemy z męką Jezusa, zawsze zwyciężymy. Nie ma trudności, której Bóg nie mógłby rozwiązać - podkreślił w homilii proboszcz parafii św. Benedykta.

Po Mszy św. wyruszyła procesja z Najświętszym Sakramentem i figurą Matki Bożej Sierpeckiej na plac koronacyjny. Przed ołtarzem polowym znajdował się wielki krzyż oraz słowa, które Pan Jezus wypowiedział do św. Faustyny: "Jedna godzina rozważania mojej bolesnej męki większą zasługę ma, aniżeli cały rok biczowania się aż do krwi".

Przez całą dobę, o pełnych godzinach, odczytywano rozważania inspirowane zapiskami włoskiej mistyczki sł. Bożej Luisy Piccarrety - od pożegnania Jezusa z Matką i drogi do Wieczernika, aż po Jego siedem słów na krzyżu i złożenie do grobu. - Nie ma wymogu, aby modlić się całą dobę. Jedni trwają godzinę, inni całą noc. Ważne, żeby trwać, każdy tyle, ile może. Najpiękniejsze chwile są właśnie wtedy, gdy w ciszy można zostać sam na sam z Panem Jezusem. Towarzyszyć mu - przekonywał Rafał, członek Wojowników Maryi z Sierpca.

Jak podkreślają uczestnicy, adoracja przynosi im wewnętrzny pokój, umacnia wiarę i rodzi pragnienie częstszego spotykania się z Chrystusem obecnym w Eucharystii. - Nie wyobrażamy sobie naszej wspólnoty bez tego czuwania - dodał pan Rafał.

W ciągu 24 godzin w adoracji uczestniczyło od 50 do 150 osób. Wiele z nich na co dzień modli się w kaplicy Wieczystej Adoracji w Sierpcu. - Przebywanie w obecności żywego Boga leczy serce. Nie znam lepszego lekarza niż Pan Jezus - wyznał ks. Tomulczuk, dodając, że przez krzyż zawsze idziemy do chwały.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ilona Krawczyk-Krajczyńska

Zapisane na później

Pobieranie listy