W 34. rocznicę wizyty Jana Pawła II w Zakładzie Karnym w Płocku legat papieski kard. Ladislav Nemet SVD odprawił tam Mszę św., upamiętniając historyczne spotkanie z 1991 roku. Liturgia była częścią obchodów jubileuszu 950-lecia diecezji płockiej i symbolicznym znakiem nadziei oraz duchowego wsparcia dla osadzonych. W wydarzeniu uczestniczyli bp Szymon Stułkowski, kapelani, funkcjonariusze i więźniowie - nazwani przez kardynała "braćmi, którym należy towarzyszyć".
Przychodzę do was w imieniu papieża Leona XIV, ale także jako brat, który zna życie zakonne i odosobnienie - mówił w homilii kard. Nemet. Nawiązując do słów Jana Pawła II sprzed 34 lat oraz do papieża Franciszka, podkreślił, że choć osadzeni są skazani, to jednak nie są potępieni. - Bóg nigdy nie męczy się przebaczeniem. Więzienie może stać się miejscem nowego początku i szkołą przebaczenia - zaznaczył. Zwrócił się także do funkcjonariuszy, dziękując im za trudną służbę. - Wspierając więźniów, jesteście budowniczymi przyszłości, tymi, którzy przekazują nadzieję - dodał.
Wśród zaproszonych gości znalazł się m.in. Lech Moderacki, dyrektor Zakładu Karnego w latach 90., kiedy papież odwiedził tę placówkę. - To spotkanie miało dla mnie niesamowity wymiar. Przede wszystkim ze względu na to, że Ojciec Święty przyjechał i spotkał się z grupą skazanych. To nie jest coś, co dzieje się na co dzień. Było to wydarzenie o randze, powiedziałbym, światowej - powiedział. Wspominał, że papież poświęcił osadzonym sporo czasu, dowartościował ich i pokazał, że również tutaj liczą się człowieczeństwo, humanitaryzm oraz to, co wiąże się z odbywaniem kary. - Przecież człowiek wchodzi i wychodzi z więzienia, a to, co się tutaj dzieje, powinno pomagać wydobyć z niego to, co najlepsze. Może dzięki temu po wyjściu nie będzie wracał do czynów, za które został skazany - mówił dawny dyrektor.
Ks. Sławomir Nasiorowski, kapelan płockiego Zakładu Karnego sprzed 34 lat, tak wspominał tamtą wizytę papieża: - To było wydarzenie bez precedensu. Jan Paweł II mówił o miłosierdziu i nadziei, które wielu więźniom dały duchową siłę. Do jego słów wracali przez lata - podkreślił.
Dyrektor Zakładu Karnego w Płocku mjr Arkadiusz Szczepocki zaznaczył, że obecność kard. Nemeta i bp. Stułkowskiego ma ogromne znaczenie dla procesu resocjalizacji. - To duchowe wsparcie wzmacnia osadzonych i pozytywnie wpływa na relacje wewnątrz jednostki - zaznaczył.
Na zakończenie uczestnikom wręczono pamiątkowy obrazek przedstawiający scenę "Ukrzyżowanie św. Piotra" z Kaplicy Paulińskiej w Rzymie. Msza św. została nagrana i będzie emitowana przez radiowęzeł, niosąc przesłanie nadziei tym, którzy nie mogli uczestniczyć w niej osobiście. Dodajmy, że w 1991 r. w spotkaniu z Ojcem Świętym uczestniczyło 300 osadzonych, a 6 czerwca - 30, czyli symboliczne 10 proc. tej liczby sprzed 34 lat.