- Polska będzie wielka, jeśli będzie potrafiła zawierzyć Bogu i być Mu posłuszna, tak jak Bogu była posłuszna Maryja, z którą tak bardzo się utożsamiamy - mówił 3 maja w homilii ks. kan. Grzegorz Bednarczyk, proboszcz parafii pw. św. Tekli w Ciechanowie.
Tak jak co roku, ciechanowskie obchody rocznicy uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja odbyły się na pl. Kościuszki, przy pomniku bohaterów Polskiej Organizacji Wojskowej i w kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. - To oni, tworząc jedną z pierwszych nowoczesnych konstytucji na świecie i pierwszą w Europie, pokazali, że naród, który się jednoczy wokół swoich wartości, jest w stanie pokonać najtrudniejsze przeszkody - mówił o twórcach "Ustawy Rządowej z 3 maja 1791 roku" Krzysztof Kosiński, prezydent Ciechanowa. - Naszą powinnością jest pielęgnowanie tradycji i umacnianie naszej pozycji w Europie i na świecie - dodał prezydent Ciechanowa.
Uroczystości przy pomniku odbyły się według ceremoniału wojskowego, z udziałem kompanii honorowej 5. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej ze sztandarem jednostki oraz pocztu sztandarowego (również stacjonującego w Ciechanowie) 1. Olsztyńskiego Batalionu Składowania. Wartę przy zwieńczonym orłem obelisku zaciągnęli terytorialsi i uczniowie szkoły mundurowej. Tradycyjnie obecne były poczty sztandarowe szkół, a kwiaty złożyli parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele, partii politycznych, stowarzyszeń, wojska, policji, służb mundurowych, harcerzy, uczelni i szkół. Oprawę muzyczną zapewniła Miejska Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej.
W kościele parafialnym pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny odprawiona została Msza św. w intencji ojczyzny. Liturgii przewodniczył proboszcz ks. kan. Grzegorz Bednarczyk, a koncelebrował ks. kan. Zbigniew Adamkowski, dziekan dekanatu ciechanowskiego wschodniego i zarazem proboszcz sąsiedniej parafii pw. św. Józefa.
- Trucizna stuletnich zaborów i podziałów, trucizny hitleryzmu i stalinizmu wciąż działają w naszych czasach i chyba niestety coraz silniej i mocniej - mówił w homilii ks. kan. Grzegorz Bednarczyk. - Szczególnie wtedy, gdy mówimy, że jesteśmy wolni. Ale czy potrafimy rozgraniczyć i zrozumieć, na czym polega liberalizm, wolność i czy potrafimy odróżnić ją od libertynizmu - pytał. - Bycie wolnym przecież nie jest niczym złym. Bycie wolnym to wielki dar. To jest wartość, o którą powinniśmy zabiegać i daj Boże, żebyśmy wszyscy w niej żyli. Ale wolność bez zasad, bez wartości, libertynizm prowadzi do upadku. Szatan i złe duchy wciąż czekają na takie osoby. Wciąż chodzą po świecie, i niestety, nie omijają polskiej ziemi, naszej ojczyzny - mówił kaznodzieja. - Polska będzie wielka, jeśli będzie potrafiła zawierzyć Bogu i być Mu posłuszna, tak jak Bogu była posłuszna Maryja, z którą tak bardzo się utożsamiamy - apelował kaznodzieja.
Marek Szyperski