Spotkania zorganizowane w Płocku i Ciechanowie stały się okazją do refleksji nad chrztem świętym jako początkiem drogi wiary - nie tylko w wymiarze sakramentalnym, ale także duszpasterskim, który dziś wymaga nowego języka i zaangażowania.
Doroczne spotkanie formacyjne dla duchownych i świeckich od lat odbywa się w oktawie Wielkanocy. Tematem przewodnim tegorocznej edycji była "Rodzina i chrzest – wychowanie i wiara".
Spotkania organizowane są przez Wydział Duszpasterski kurii diecezjalnej, od ponad 30 lat, i co roku podejmują aktualne tematy życia Kościoła, zwłaszcza w kontekście diecezji płockiej. Jak zaznaczył ks. Marcin Sadowski, dyrektor wydziału, tegoroczny temat był odpowiedzią na dwa wezwania. – Z jednej strony jesteśmy w roku jubileuszowym "W drodze do źródła", więc naturalnie kierujemy się ku sakramentowi chrztu. Z drugiej – stale szukamy nowych impulsów, by odnowić duszpasterstwo, które powinno odpowiadać na zmieniające się realia życia wiernych – podkreślił organizator. Zauważył również, że droga do innych sakramentów jest poprzedzona odpowiednią formacją, a większość z nas została ochrzczona jako niemowlęta. – Osobiście więc nie przeszliśmy tej formacji. Jest to wciąż ważna lekcja do odrobienia – dodał ks. Sadowski.
W spotkaniach uczestniczyło kilkuset księży i osób świeckich z diecezji, a także biskupi Szymon Stułkowski i Mirosław Milewski. Poruszono m.in. temat przygotowania rodziców i chrzestnych do chrztu dziecka, samych obrzędów sakramentu oraz wyzwań związanych z coraz częstszym oddzielaniem wiary od codziennego życia. Wskazano również na ciekawe praktyki z innych krajów, m.in. z diecezji Salford w Wielkiej Brytanii.– Kościół jest wspólnotą w drodze. Są rzeczy niezmienne, ale jest też wiele kwestii, które trzeba dostosować, aby przekaz wiary był skuteczny – podkreślił bp Milewski.
Podsumowując konferencję, bp Stułkowski powiedział: – Marzy mi się Kościół, który potrafi być wspólnotą "tragarzy - ludzi, którzy niosą innych do Jezusa". Dodał też, że formacja na drodze do sakramentów powinna mieć swoje etapy: przygotowanie, celebrowanie i towarzyszenie. - My to wszystko robimy, ale chodzi o to, żebyśmy zrobili to lepiej, żebyśmy robili to wspólnie – podkreślił biskup.