Powiedzieć, że to jedna z wielu akcji przedświątecznej pomocy, to za mało, bo w tej inicjatywie, oprócz przekazania darów, ważne jest spotkanie tam, na Wileńszczyźnie, a potem w wakacje, w Płocku. – To nie tylko akcja pomocowa, ale przede wszystkim spotkanie z naszymi rodakami – zwraca uwagę Adam Modliborski, który jest jej koordynatorem. – Tam spotykamy dzieci i młodzież w szkołach, później w domu kultury bierzemy udział we wzruszającej gali. Urzeka nas ich serdeczność, gościnność, mimo biedy, która niektórych tam dotyka. Z Płocka pojechało w tym roku do Solecznik dziewięciu wolontariuszy – opowiada A. Modliborski.