W 100. rocznicę wręczenia nagrody Nobla autorowi "Chłopów", w Muzeum Mazowieckim odbył się wernisaż okolicznościowej wystawy i spotkanie z Emilią Krakowską, aktorką znaną z ekranizacji filmowej powieści.
Wernisaż ciekawej wystawy pocztówek "Powieść Chłopi. W 100. rocznicę wręczenia Nagrody Nobla Władysławowi Reymontowi" odbył się w Muzeum Mazowieckim w Płocku. Podczas spotkania z płocczanami zaprezentowano 28 plansz z kolekcji Mariana Sołobodowskiego, znanego pasjonata, który w swoich zbiorach posiada już kilka tysięcy widokówek. Gościem wydarzenia była Emilia Krakowska, odtwórczyni roli Jagny w "Chłopach" Jana Rybkowskiego.
Do tworzenia kolekcji pocztówek Mariana Sołobodowskiego zainspirowały wydarzenia z 2000 r., który był wtedy ogłoszony Rokiem Władysława Reymonta, oraz Obchody Reymontowskie w roku 2016. Widokówki prezentują reprodukcje obrazów młodych polskich malarzy inspirowanych kulturą ludową i życiem polskiej wsi, którego rytm wyznaczony jest naturalnymi zmianami pór roku, okresów liturgicznych i związanymi z nimi obrzędami.
- Władysław Reymont pokazał nam wspaniałe, ciekawe życie społeczności wiejskiej i umieścił ją na przestrzeni czterech pór roku. Zainteresowałem się pocztówką z reprodukcjami obrazów polskich malarzy, przypominającymi powieść Reymonta, a do ich poszukiwania zachęca mnie piękno tych tematów u polskich malarzy. W mojej kolekcji mam już ponad 1200 kartek pocztowych na ten temat i jako kolekcjoner chciałbym się dzielić, ukazywać to piękno, nie trzymać w szufladzie. Myślę, że zatrzymując się przed tymi 28 planszami i patrząc na te pory roku: jesień, zimę, wiosnę, lato, przypomnicie sobie Państwo sceny, które w dzisiejszych czasach już trudno zobaczyć na wsi. Najstarsza pocztówka datowana jest na rok 1900, a na kartach można zobaczyć obrazy autorstwa m.in. Teodora Axentowicza, Włodzimierza Tetmajera, Wincentego Wodzinowskiego, Jacka Malczewskiego, Juliusza i Wojciecha Kossaków - mówił pasjonat.
- Minęło okrągłe 100 lat, odkąd Władysław Reymont otrzymał od Szwedzkiej Akademii Nauk nagrodę Nobla. Pokonał wielkich konkurentów, bo chociażby Stefana Żeromskiego z jego "Przedwiośniem", który był też wysoko notowany. Mamy zatem noblistę, który stworzył tak piękną epopeję narodową, że mogą nam inni zazdrościć, i to Reymont wprowadził nas na wielką literacką scenę europejską tą swoją powieścią. Ta nagroda cieszy Polaków do dzisiaj, po prostu kochamy go za to, co stworzył, i te dzieła są dowodem wielkiego patriotyzmu Reymonta, wspaniałego człowieka, wspaniałej osobowości, geniusza literackiego - podkreślał M. Sołobodowski.
O historii wcielenia się w rolę Jagny opowiedziała zebranym znana aktorka Emilia Krakowska. - To nie ja zbierałam brawa, to Reymont, jego wspaniała literatura, a ja byłam tylko wykonawcą. Dlatego tu jestem, żeby nie tylko podziękować, ale też zobowiązać do czytania pięknej literatury, nie tylko z okazji rocznic. Namalowano nam historię, i dzięki Reymontowi wiemy coś o sobie. W obrazach tych wszystkich malarzy wyczuwalna jest tęsknota za Polską i my musimy to hołubić: nie tylko flagę, ale to, co jest w naszej krwi i w naszych obyczajach - mówiła artystka.
- Zbiory Mariana Sołobodowskiego zaprezentowano w płockim muzeum już po raz trzeci, wystawa jest wyjątkowo ciekawa i zasługuje na szczególną uwagę - zaznaczył Leonard Sobieraj, dyrektor Muzeum Mazowieckiego w Płocku.
Waleria Gordienko