Zmartwychwstaniemy

Byli ludźmi z pasją i wiarą, które przez swe zaangażowanie podarowali innym. Bardzo nam ich brakuje!

To subiektywna, niepełna lista osób, które chcemy wspomnieć w tegoroczny Dzień Zaduszny, bo już odeszli.

Henryk Mazurek - pułtuski fotograf z wielką pasją, wieloletni współpracownik "Gościa Płockiego", zmarł 11 grudnia 2023 r., w wieku 74 lat.
Ponad 10 lat temu sam zadzwonił do naszej redakcji w Płocku. Powiedział, że chciałby przesyłać do gazety zdjęcia z Pułtuska i okolic. Gdy poproszony został, aby przygotowywał również dokumentację dźwiękową różnych wydarzeń, chętnie się na to zgodził, choć było to dla niego nowe i trochę obciążające zajęcie. W znakomitej większości publikacje z wydarzeń z Pułtuska i okolic były jego autorstwa. Godne uwagi są przede wszystkim zdjęcia: zawsze trafne, przenikliwe, przemyślane, chwytające człowieka w kadrach skupienia, radości, zaangażowania. Tak niezwykłym i wrażliwym fotografem był pan Henryk, a tej uważności uczył się na łonie natury. Często wsiadał na rower i jeździł do podpułtuskich lasów. Tam dużo spacerował. Znał chyba wszystkie leśne dukty, kapliczki i zapomniane groby. Lubił potem opowiadać, co zobaczył i sfotografował. Źródłem inspiracji byli dla niego Pułtusk i pułtuszczanie.

S. Halina Kawalec - niezapomniana szarytka z Obrytego, zmarła 14 grudnia 2023 r., w wieku 67 lat. Przez zaledwie sześć lat pobytu w Obrytem, w nauce katechezy, posłudze potrzebującym i w pracy z młodzieżą tej siostrze udało się połączyć zakonny charyzmat z wrażliwością na ludzkie potrzeby i bogatą kulturą kurpiowską. Tak zainteresowała się ludźmi, tak ich wciągnęła we wspólne działanie, że młodzi w Obrytem - dosłownie - zaczęli tańczyć. Zobaczyli to Obryte, diecezja - ba! - nawet Polska i świat, bo siostra z parafialnym zespołem folklorystycznym Gloria pojechała w 2016 r. do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży. Siostra Halina, z racji choroby, ostatnie lata spędziła poza Obrytem, ale na prośbę proboszcza i parafian spoczęła na tutejszym cmentarzu.

Roman Lusawa - ekonomista i wykładowca, prezes Akcji Katolickiej w Płońsku, zmarł 31 grudnia 2023 r., w wieku 63 lat. Był pracownikiem Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poświętnem k. Płońska i wykładowcą m.in. na Europejskiej Uczelni Informatyczno-Ekonomicznej w Warszawie. W przestrzeni kościelnej jego merytoryczny głos wiele znaczył, zwłaszcza w inicjatywach Akcji Katolickiej. To on był jednym z inicjatorów sympozjów naukowych poświęconych nauce społecznej Kościoła. W propagowaniu 10 edycji tego wydarzenia współpracował z "Gościem Płockim". W czasie jednego z sympozjów mówił: "Kultury pożerają częściej jedna drugą aniżeli asymilują się. Technika może poprawić jakość życia, ale z drugiej strony ta sama technika w dzisiejszych czasach staje się przedmiotem ideologii, bywa, że nawet przedmiotem wiary religijnej. Należy ograniczyć wiarę w innowacje, bowiem hasło to zostało nadużyte".

S. Letycja Wanarska - pasjonistka i katechetka, zmarła 22 kwietnia, w wieku 81 lat. Pochodziła z Wołynia, ale zakochała się w płockiej diecezji. Tu przez wiele lat katechizowała, a potem pracowała w kurii diecezjalnej. "Przez długie lata pracowałam w Sierpcu, Pułtusku, Płocku, Ciechanowie, Gostyninie. Po 40 latach pracy w katechezie zaczęłam pracę w Wydziale Katechetycznym kurii. Powtarzałam sobie i innym, że katecheza to nie tylko słowa, ale bardziej czyn" - wyznała kilka lat temu na łamach "Gościa Płockiego".

Joanna Cieślik - wieloletnia dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Przasnyszu, zmarła 18 maja, w wieku 63 lat. Jej nagła śmierć była wielkim wstrząsem dla mieszkańców Przasnysza, w mieście ogłoszono trzydniową żałobę. Przez 31 lat z wielkim poświęceniem pełniła funkcję dyrektor MOPS. Dla wielu osób stała się wręcz symbolem tej ważnej instytucji. Dokonała bardzo wiele, podejmując liczne nowatorskie inicjatywy na rzecz kompleksowego rozwiązywania problemów lokalnej społeczności. To ona stworzyła lokalny system wsparcia dla osób niepełnosprawnych, powołała Środowiskowy Dom Samopomocy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Była postrzegana jako osoba niezwykle kompetentna, a zarazem czuła na ludzkie nieszczęście.

Wojciech Zielonka - ceniony nauczyciel matematyki w Zespole Szkół nr 2 im. L. Rutkowskiego w Płońsku, pasjonat kolarstwa, zmarł 25 lipca, w wieku 58 lat. Uczniowie zapamiętali go jako "pełnego pasji, wspaniałego pedagoga, najlepszego nauczyciela matematyki, a przede wszystkim dobrego człowieka, nauczyciela z powołania". Na profilu FB szkoły dyrekcja i nauczyciele napisali: "Wychowywał młodzież w kulcie pracy, solidności i odpowiedzialności. Kształcił ku wartościom, które były drogowskazem w Jego życiu. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci jego uśmiech, słowo, sylwetka pochylona na rowerze, na którym niezależnie od pory roku przyjeżdżał do szkoły. Sport był kolejną pasją Wojciecha, z radością i podziwem śledziliśmy Jego kolejne sukcesy kolarskie".

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

wo, wp