Jest prawie pewne, że znaleziono miejsce pochówku Mieczysława Dziemieszkiewicza – jednego z dowódców antykomunistycznego podziemia na północnym Mazowszu.
Miał pozostać bez grobu, bez pamięci, z piętnem „bandyty” i „mordercy”. Nie udało się. Po 73 latach od śmierci Mieczysława Dziemieszkiewicza ps. Rój jest prawie pewne, że udało się odnaleźć miejsce jego potajemnego pochówku. To odkrycie ogłosił podczas 16. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego – Niepokorni Niezłomni Wyklęci w Gdyni prof. Krzysztof Szwagrzyk, zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, kierujący Biurem Poszukiwań i Identyfikacji IPN.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Szyperski