Historia Heleny Sędzickiej z Ciechanowa symbolicznie wpisuje się w datę 17 września 1939 r. Jej korzenie to Wileńszczyzna i dom, z którego wygnano jej rodzinę; pamięć o ojcu, który zmarł w łagrze, i przerażające wspomnienie kołchozu.
Ks. Włodzimierz Piętka: Tak wiele Pani przeżyła: i wojnę na Kresach, i wywózkę na Wschód, a w tym wszystkim dramaty osobiste i rodzinne. Co było wtedy dla Pani najtrudniejsze?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.