Wyruszyła 43. Piesza Pielgrzymka Diecezji Płockiej na Jasną Górę.
Po Mszy św. w płockiej katedrze pod przewodnictwem biskupa Mirosława Milewskiego, o świcie w święto Przemienienia Pańskiego, rozpoczęła się Piesza Pielgrzymka Diecezji Płockiej. To najważniejsze wydarzenie spośród wszystkich wakacyjnych przedsięwzięć duszpasterskich, które od początku lat 80. ubiegłego wieku przyciągało niegdyś tysiące, a dziś ponad 500 osób. I choć liczba pielgrzymów spadła na przestrzeni lat, to jednak obiecującym prognostykiem jest stała liczba pątników utrzymująca się od kilku lat, w tym wielu młodych.
Przed ołtarzem w katedrze wyróżniały się różnokolorowe emblematy 11 grup, reprezentujących wszystkie regiony diecezji. Wędrują one do Częstochowy w siedmiu kolumnach. Najliczniejsze są grupy z Płocka, Ciechanowa oraz Nasielska, Serocka i Zakroczymia.
W czasie Mszy św. biskup Milewski wskazał na intencje modlitewne, które powinny towarzyszyć pątnikom:
Dołóżcie do waszych intencji modlitewnych również i te tak irytujące nas antychrześcijańskie akty podczas obecnej olimpiady: jakże przykrą parodię Ostatniej Wieczerzy, na którą pozwolił MKOI, groźbę kary wobec brązowej medalistki igrzysk olimpijskich, która w Paryżu pokazała w języku migowym gest o przesłaniu "Jezus jest drogą, prawdą i życiem" czy też inne, bardziej subtelne akty rugujące chrześcijan z przestrzeni sportu. Jesteśmy smutni, gdy dowiadujemy się, że koncert amerykańskiej gwiazdy pop był okazją do drwin z godziny śmierci Jana Pawła II. Skądś się jednak to wszystko bierze. Wydaje się, że kryzys wiary w naszym życiu i w naszych społeczeństwach ma związek z zanikiem pragnienia Boga, z uśpieniem ducha, z przyzwyczajeniem do zadowolenia z życia z dnia na dzień. Brakuje nam tęsknoty za Bogiem.
Nie zmienimy z dnia na dzień rzeczywistości, po naszej gorącej modlitwie nie wyparuje antykatolicki hejt z internetu. Co więc możemy zrobić? Trzeba zacząć od siebie! Warto postarać się odpowiedzieć na pytanie: jak przebiega droga mojej wiary? Nie możemy poddawać się rozczarowaniom. Trzeba stale pobudzać pragnienie wiary. Nie pozwólmy, aby apatia i zniechęcenie uwięziły nas w smutku i poczuciu bezradności.
Świat się zmienia, stare nie wróci, kościoły nie zapełnią się z dnia na dzień tłumem wiernych, także w tej pielgrzymce nie idą już tysiące diecezjan, ale wciąż warto wyruszać tam, gdzie można spotkać Boga.
W pierwszym dniu wędrówki pątnicy przeszli z Płocka, przez Gostynin do Sokołowa. Pokonując 35 km, dotarli już do południowych krańców diecezji płockiej. W drugim dniu wędrówki weszli na terytorium diecezji łowickiej i przez Kutno, Tum, Łęczycę i okolice Łodzi będą zmierzać dalej w kierunku Częstochowy.
wp