Gdy w wakacyjne upały wielu marzy o plażach Grecji, Egiptu czy Tunezji, oni w słońcu i w deszczu pojechali rowerami do Fatimy.
Na tę pielgrzymkę wyruszyli dwaj ciechanowianie: Grzegorz Michalski, architekt, i Rafał Kilian, menedżer w jednej z zachodnich firm produkcyjnych. 17 czerwca przylecieli do Vittorii w hiszpańskim Kraju Basków i tam wsiedli na rowery. Trasa wyprawy wynosi „tylko” ok. 1150 km – niewiele mniej niż długość ubiegłorocznego wyścigu kolarskiego Tour de Pologne. Zaplanowali, że przejadą ją w dwa tygodnie, tak by 1 lipca dotrzeć do Fatimy i w miejscu cudownych objawień Matki Bożej spędzić dwa dni, a 4 lipca wrócić (już nie na rowerach, tylko samolotem) do Polski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Marek Szyperski