- Zapamiętamy go jako gorliwego, obowiązkowego i systematycznego kapłana, znającego dogłębnie sprawy Kościoła, kochającego liturgię, który włożył serce w odnowienie kościoła św. Jana Chrzciciela w Płocku - tak o śp. ks. kan. Antonim Kołodziejskim (1953-2024) mówił dziekan dekanatu płockiego-zachodniego ks. Stefan Cegłowski.
W Boże Ciało wieczorem swego wieloletniego proboszcza pożegnała świętojańska parafia w Płocku. Mszy św. z udziałem ponad 50 księży, przewodniczył bp Roman Marcinkowski. – Przedłużeniem Bożego Ciała i procesji do czterech ołtarzy jest ta Msza św. przy trumnie wieloletniego świętojańskiego proboszcza – powiedział bp Roman. W kazaniu zwrócił uwagę na ścisły związek między Eucharystią i kapłaństwem. – Jezus nie pozostał z nami w nagrodę za nieskazitelne życie. On został z nami, aby stać się mocą w naszych słabościach. Pozostał z nami pod postacią chleba i wina, aby człowiek poznał cenę swego zbawienia. Człowiek bowiem jest "Boży", jest własnością Boga, nabytą za cenę krwi Zbawiciela. W Chrystusie nawet śmierć jest życiem, bez Chrystusa życie staje się śmiercią – mówił bp Marcinkowski.
31 maja Mszy pogrzebowej w Pomiechowie przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski, zaś kazanie pogrzebowe wygłosił ks. Józef Różański, kolega z rocznika święceń zmarłego kapłana. Od początku roku jest to siódmy pogrzeb księdza diecezji płockiej.
Śp. ks. kan. Antoni Kołodziejski urodził się w 1953 r. w Pomiechowie. Po ukończeniu liceum w Modlinie, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku. 1 czerwca 1977 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Bogdana Sikorskiego. Pracował jako wikariusz w parafiach: Wyszków, św. Jana Chrzciciela w Płocku, Goworowo, fara w Sierpcu i bazylika w Pułtusku. Był proboszczem w dwóch parafiach: w Szczutowie (1989-1996) i u św. Jana Chrzciciela w Płocku (1996-2023). W dekanatach skrwileńskim i płockim staromiejskim pełnił odpowiednio funkcje wicedziekana i dziekana. Był odznaczony kanonią honorową Kapituły Katedralnej Płockiej. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Płocku. Przez lata zmagał się z ciężką chorobą. Zmarł 25 maja 2024 r. Został pochowany na cmentarzu w rodzinnej parafii Pomiechowo.
wp