Pewni wygrani w Płocku i Ciechanowie, niespodzianki wyborcze w Mławie czy Pułtusku - to powyborczy szkic po 7 kwietnia w regionie.
Na północnym Mazowszu doszło do kilku sensacyjnych rozstrzygnięć. W Pułtusku do drugiej tury nie wszedł obecny burmistrz Wojciech Gregorczyk, którego poparło tylko 18,75 proc. wyborców. 21 kwietnia w drugiej turze zmierzą się Krzysztof Nuszkiewicz (44,68 proc.) i Mariusz Osica (23,84 proc.). Druga tura będzie także w Mławie, gdzie obecny włodarz miasta Sławomir Kowalewski uzyskał 36,98 proc. głosów i w decydującym starciu zmierzy się z Piotrem Jankowskim, popartym przez 28,18 proc. wyborców. W Gostyninie obecny burmistrz Paweł Kalinowski (32,24 proc.) będzie w drugiej turze rywalizował z Agnieszką Korajczyk-Szyperską (28,64 proc.).
Sensacyjnie zakończyły się wybory wójta w podciechanowskiej gminie Ojrzeń. Już w pierwszej turze urzędujących: wójta Zdzisława Mierzejewskiego i sekretarza gminy Adama Dejnakowskiego pokonał Artur Delura. Poparło go 54,58 proc. wyborców. Zaskoczenia nie było w Rypinie. Dotychczasowy burmistrz Paweł Grzybowski zwyciężył pewnie w pierwszej turze, uzyskując 68,38 proc. poparcia. W Przasnyszu ponad wymaganym progiem prześliznął się walczący o reelekcję burmistrz Łukasz Chrostowski, który zdobył 50,75 proc. głosów.
Sensacji nie było, bo być nie mogło, w Ciechanowie, Makowie Mazowieckim i Glinojecku. W tych miastach był tylko jeden kandydat – urzędujący prezydent i burmistrz. W Ciechanowie Krzysztof Kosiński zdobył 81,45 proc. głosów, w Makowie Mazowieckim Tadeusz Ciak – 70,32 proc. głosów a w Glinojecku Łukasz Kapczyński – 73,87 proc. głosów. W Płocku 52, 45 proc. głosów uzyskał urzędujący prezydent Andrzej Nowakowski.
Marek Szyperski