W życiu kilku duchownych diecezji płockiej po Wielkim Czwartku prędko nastał Wielki Piątek ich powołania. Szybko dojrzeli w cierpieniu i stali się spełnionymi księżmi.
Mocne pragnienie, aby dożyć święceń i odprawić choćby jedną Mszę św., było wymownym rysem życia i powołań, w których mocno odcisnął się krzyż. Na długo zostały one zapamiętane jako przykład pięknego i spełnionego, choć krótkiego kapłaństwa.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.