Brakuje rozwiązań systemowych
Wiosna za pasem, a w mazowieckich lasach częściej niż na zawilce czy przylaszczki możemy natknąć się na sterty śmieci. Nie pomagają mandaty, szlabany, fotopułapki i liczne patrole Straży Leśnej.
Wprowadzona przed laty obowiązkowa segregacja odpadów miała rozwiązać problem dzikich wysypisk. Zniknąć miały szpecące przydrożne rowy i lasy śmieci. Niestety – nie zniknęły, a można by stwierdzić, że zaczęło ich przybywać.
Dziękujemy, że z nami jesteś
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
W subskrypcji otrzymujesz
- Nieograniczony dostęp do:
- wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
- wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
- wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
- wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
- wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
- brak reklam na stronach;
- Niespodzianki od redakcji.
- Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję? zaloguj się
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1
/
1
oceń artykuł