"Gorzkie na Górkach" przyciągają ciekawą formą i treścią wielkopostnej modlitwy.
W kolejne niedziele Wielkiego Postu o 19.00 w kościele na Górkach, z inicjatywy biskupa Szymona Stułkowskiego, są odprawiane Gorzkie Żale w nowej artystycznej aranżacji. Towarzyszą im symboliczne obrazy zaaranżowane przez płockich aktorów z Teatru Form Wielu, a także muzyka w wykonaniu artystów z różnych środowisk miasta. W ostatnią niedzielę pasyjny śpiew animowała młodzież z zespołu "Strefa Serca", działającego przy kościele na Górkach oraz muzycy z płockiej szkoły muzycznej, zaś w najbliższą niedzielę Gorzkie Żale poprowadzi chór mariawicki z Warszawy.
O potrzebie wyjścia z anonimowego tłumu, aby podążać za Jezusem, mówił w kazaniu pasyjnym w IV niedzielę Wielkiego Postu o. Marcin Kowalewski, proboszcz klaretyńskiej parafii w Płocku. – Jezus umarł za "nas", ale zbawił "mnie" – podkreślał. - Jak my działamy w tłumie? Czy nie przykładamy się do złego? Jezus powołując uczniów, wyciąga ich z anonimowego tłumu. On jest mocniejszy od tej anonimowej rzeszy, która niby Go słucha, a w Ogrójcu towarzyszy Jego pojmaniu. Pan chce, abyśmy przestali być tłumem, a stali się wspólnotą, w której będzie osobista relacja z Nim. On przecież kocha nas wszystkich, ale każdemu z osobna patrzy w oczy i w serce, i każdemu z nas zabrał grzechy, by zanieść je na krzyż – mówił o. Marcin Kowalewski.
wp