Teren wokół kościoła w Świedziebni stał się wieczernikiem, ogrójcem, golgotą i pustym grobem, a wierni z parafii św. Bartłomieja stali się naocznymi świadkami męki Pańskiej.
Zwieńczeniem rekolekcji wielkopostnych, ostatnią katechezą było misterium męki Pańskiej. Krok za krokiem, za Jezusem prowadzonym do arcykapłana i Piłata, sądzonym, biczowanym i dźwigającym krzyż, szli mieszkańcy Świedziebni, przeżywając misterium w wykonaniu aktorów amatorów z Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Radominie. – Choć to był już 8. spektakl, to zawsze przeżywam go, jakby był pierwszy. To namacalna droga krzyżowa. Od początku chciałem, aby było to wydarzenie ewangelizacyjne, dla poruszenia serc i głębszego przeżycia głównych tajemnic naszej wiary. To misterium wzrusza do łez, daj Boże, ku nawróceniu – mówi pomysłodawca i reżyser przedstawienia Dawid Stachowski.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.