Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Płocki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
      • Bielsko-Żywiecka
      • Elbląska
      • Gdańska
      • Gliwicka
      • Katowicka
      • Koszalińsko-Kołobrzeska
      • Krakowska
      • Legnicka
      • Lubelska
      • Łowicka
      • Opolska
      • Płocka
      • Radomska
      • Sandomierska
      • Świdnicka
      • Tarnowska
      • Warmińska
      • Warszawska
      • Wrocławska
      • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • BISKUPI
    • PARAFIE
    • KURIA

Najnowsze Wydania

  • GN 32/2025
    GN 32/2025 Dokument:(9368241,Jak pięknie!)
  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
plock.gosc.pl → Wiadomości z diecezji płockiej → Niedzbórz. Przywracanie pamięci o bohaterskim generale

Niedzbórz. Przywracanie pamięci o bohaterskim generale przejdź do galerii

Uroczystości 11 listopada w parafii pw. św. Mikołaja były okazją do przypomnienia postaci gen. Jana Kazimierza Kruszewskiego - legionisty, piłsudczyka i dowódcy Korpusu Ochrony Pogranicza, który właśnie staje się jednym z patronów współczesnej polskiej Straży Granicznej.

O gen. Kruszewskim mówili m.in. przedstawiciele Straży Granicznej.  
O gen. Kruszewskim mówili m.in. przedstawiciele Straży Granicznej.
Marek Szyperski
⏮ ⏪
⏩ ⏭
5m 6s

Żołnierz Legionów Polskich, dowódca plutonu w słynnej Pierwszej Kompanii Kadrowej, 1. Dywizji Piechoty Legionów i Korpusu Ochrony Pogranicza - generał brygady Jan Kazimierz Kruszewski. Niewiele osób wie, że urodził się na północnym Mazowszu, w Aleksandrowie, w parafii Niedzbórz, w obecnym powiecie mławskim.

To właśnie ten urodzony w 1888 r. oficer i generał walczący o odzyskanie i utrwalenie niepodległości Polski w latach 1914-1920; w II Rzeczypospolitej także społecznik: działacz Związku Piłki Nożnej w Wilnie i prezes Związku Legionistów Polskich; dowódca grupy operacyjnej w Armii Odwodowej "Prusy" we wrześniu 1939 r., był głównym bohaterem tegorocznych, dwudniowych obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Niedzborzu.

Uroczystości rozpoczęły się 11 listopada Mszą św. w intencji ojczyzny odprawioną w kościele parafialnym pw. św. Mikołaja, której przewodniczył dziekan Straży Granicznej ks. płk Zbigniew Kępa. - Na lekcjach historii słyszeliście o zasługach i dokonaniach wielu osób, dzięki którym nasza niepodległość została przywrócona. Kto jednak z was, parafianie, słyszał o zasługach waszego rodaka, waszego parafianina gen. Jana Kazimierza Kruszewskiego? Słyszeliśmy dzisiaj, ale może dla wielu jest to dopiero pierwsza informacja o tym wielkim waszym rodaku - mówił w kazaniu ks. dziekan. - Na tej właśnie ziemi, w folwarku Aleksandrowo żył i wychowywał się Jan. Tutaj właśnie pobierał pierwsze nauki od nauczycieli, którzy uczyli go w rodzinnym domu. Dzisiaj warto udać się na tamto miejsce, chociaż nie ma już zabudowań folwarcznych, ale warto tam się udać, pomyśleć o początku jego życia, o patriotycznym wychowaniu, które otrzymał w rodzinnym domu, a także o jego rodzinnym wychowaniu - mówił.

Ks. płk Zbigniew Kępa powiedział, że choć czas zatarł wiele śladów, to po gen. Kruszewskim pozostał jeden, ale za to bardzo wymowny. - Tuż po wojnie Maria, żona generała przebywająca we Francji, napisała do swojej córki Marii i jej męża Edwarda takie właśnie słowa: "wysyłam wam Matkę Boską Częstochowską, która odbyła wojnę z tatusiem, a wyszła z naszego domu". Jakże to bardzo ciekawy szczegół. Wspomniany dom, to pewnie mieszkanie, jakie Jan Kazimierz i Maria mieli w Warszawie. Z tego właśnie domu obrazek Matki Boskiej Częstochowskiej zabrał na wojnę Jan Kruszewski. Jak wiele zależy od tego co ktoś wyniesie z rodzinnego domu, jak wiele zależy od tego co ktoś wyniesie z rodzinnej parafii - podkreślił ks. dziekan.

- Jakie przesłanie zdołamy odczytać z tego duchowego listu, który gen. Kruszewski, wasz rodak, wasz parafianin pisał swoim życiem? - pytał ks. płk Kępa. - Myślę, że można tam znaleźć wiele wątków, a jeden warto wskazać dzieciom i młodzieży z waszej parafii: dobrym Polakiem jest ten, kto jest pilnym, dobrym uczniem. Daje tego przykład właśnie Jan Kazimierz, który uczył się w trudnym czasie dla Polski, bez trudu dostał się do gimnazjum w Płocku, a za upomnienie się o naukę w języku polskim został wydalony z gimnazjum i otrzymał tzw. "wilczy bilet". (…) Aby być w życiu kimś ważnym, drogie dzieci i droga młodzieży, trzeba chętnie i pilnie się uczyć i takie przesłanie płynie z pewnością z życia waszego rodaka. Trzeba mieć w ręku jakiś fach, trzeba posiadać zawód, aby przydać się ojczyźnie, aby zarobić na chleb, aby zarobić na utrzymanie swojej rodziny - podkreślał.

Ks. płk Zbigniew Kępa poruszył jeszcze kilka wątków z życia generała Kruszewskiego, takich jak poświęcenie dla ojczyzny, bezinteresowność, dzielenie się z innymi, wspieranie rodziny. - Za swoje bohaterskie dokonania dla Polski, za długie lata służby wojskowej, za dowodzenie Korpusem Ochrony Pogranicza, za okazane męstwo podczas wrześniowych walk w 1939 r., za to wszystko nie otrzymał ani emerytury, ani jakiegoś wsparcia - podsumował kapłan. - Z wielkim trudem zdołał uzbierać tylko tyle, aby po śmierci można było wykonać pamiątkową, kamienną tablicę z napisem na jego grobie.

Gen. Kruszewski po uwolnieniu z niemieckiego oflagu zamieszkał we Francji. Zmarł w Domu Spokojnej Starości Polskiego Funduszu Humanitarnego w Lailly-en-Val i został pochowany na miejscowym cmentarzu. Na rodzinnym grobie w Niedzborzu znajduje się poświęcona mu tablica ufundowana przez bratanka Andrzeja. Obecnie trwają starania o sprowadzenie prochów generała na warszawskie Powązki.

Uczestnicy niedzborskiej uroczystości odśpiewali "Mazurka Dąbrowskiego" i złożyli kwiaty pod pomnikiem walczących o wolność ojczyzny. Uczniowie miejscowej Szkoły Podstawowej przedstawili program patriotyczny, a Straż Graniczna - referat o życiu i działalności gen. Kruszewskiego.

Dzień później odbył się m.in. bieg pamięci gen. Kruszewskiego z Aleksandrowa do Niedzborza i piknik patriotyczno-militarny. W uroczystości wzięli udział: 6 Pułk Strzelców Konnych, Grupa Rekonstrukcji Historycznej Bajka oraz kaskaderzy jazdy konnej. Wydarzenie wsparło Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie.

« ‹ 1 › »
11 listopada w Niedzborzu

Foto Gość DODANE 12.11.2023

11 listopada w Niedzborzu

​Obchody Narodowego Święta Niepodległości w parafii pw. św. Mikołaja były okazją do przypomnienia postaci pochodzącego z tej ziemi gen. Jana Kazimierza Kruszewskiego – dowódcy plutonu w Legionach Polskich, oficera Wojska Polskiego, dowódcy m.in. 1. Dywizji Piechoty Legionów i Korpusu Ochrony Pogranicza.  
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Możliwość oceniania treści jest dostępna tylko dla subskrybentów. Masz subskrypcję? zaloguj się

Marek Szyperski

|

12.11.2023 23:59 GOSC.PL 12.11.2023 23:59

publikacja 12.11.2023 23:59

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • 11 LISTOPADA
  • NIEDZBÓRZ
  • STRAŻ GRANICZNA

Marek Szyperski

Polecane w subskrypcji

  • Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
    • Rozmowa
    • Andrzej Grajewski
    Jarosław Kaczyński dla GN: Chciałbym, aby Karol Nawrocki był prezydentem, który będzie zwalczał nieszczęście, jakie nam się trafiło
  • Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
    • Historia
    • Agnieszka Huf
    Całymi rodzinami poszli na śmierć. 81 lat temu Niemcy zlikwidowali obóz cygański w Auschwitz
  • Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
    • Temat Gościa
    • Franciszek Kucharczak
    Św. Jan Maria Vianney – zaprzeczenie klerykalizmu. Czegokolwiek oczekiwał od parafian, sam to robił
  • Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Filip Chajzer o swoim wyjściu z uzależnienia od narkotyków i wierze, która zmienia życie
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X