Napoleonowi Ordzie - XIX-wiecznemu mistrzowi pejzażu architektonicznego, jest poświęcona najnowsza wystawa w Muzeum Szlachty Mazowieckiej.
Ubiegły rok Muzeum Szlachty Mazowieckiej w Ciechanowie zakończyło mocnym akcentem - wystawą "Jan Piotr Norblin - artysta dwóch narodów". Na koniec roku 2023 i początek 2024 ciechanowscy muzealnicy przygotowali równie ciekawą ekspozycję: "Napoleon Orda - mistrz pejzażu architektonicznego".
- Można by o nim powiedzieć: człowiek renesansu, poeta, rysownik, malarz, kompozytor - tak przedstawiał tego XIX-wiecznego twórcę Dariusz Krawczyk, kierownik działu sztuki Muzeum Szlachty Mazowieckiej. - Nazwano go polskim pielgrzymem, podróżował od miasta do miasta, od wsi do wsi, od guberni do guberni, utrwalając wizerunki polskich zabytków na litografiach, na rysunkach.
Napoleon Orda urodził się w 1807 r. na Kresach, w rodzinie szlacheckiej. Jego ojciec Michał był marszałkiem powiatu kobryńskiego. Studiował na Uniwersytecie Wileńskim, skąd został usunięty przez władze carskie za udział w tajnej organizacji studenckiej "Zorzanie". W stopniu kapitana Wojska Polskiego wziął udział w powstaniu listopadowym. Za udział w bitwie pod Kockiem został odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari.
Po klęsce insurekcji zamieszkał we Francji, gdzie u Pierre'a Girarda uczył się rysunku. Na emigracji założył rodzinę i poznał Fryderyka Chopina, dzięki któremu zaczął komponować. Do ojczyzny wrócił po amnestii cara Aleksandra II. - Gdy wrócił zauważył, że świat, który znał z czasów młodości, za sprawą zaborców bardzo się zmienił – mówiła podczas wernisażu kurator wystawy Kamila Nyga. - Dlatego chciał udokumentować to co polskie, korzystając ze swoich umiejętności malarskich i rozpoczął pracę nad "Albumem widoków historycznych Polski".
- Wiele z tych miejsc leży poza obecnymi granicami Polski, wielu z nich już nie ma – dodał Dariusz Krawczyk. Te litografie do nas przemawiają poprzez obecny na nich ruch. Są tam ludzie, zwierzęta, drzewa, jest cały krajobraz, który do nas przemawia.
Napoleon Orda malował głównie weduty: pejzaże architektoniczne przedstawiające różnego rodzaju zamki, kościoły, klasztory, dwory, ale także młyny, cukrownie czy fabryki. - Jest uznawany za jedną z najciekawszych osobowości XIX w., który przyczynił się do popularyzowania polskich miejsc w okresie kiedy Polska zniknęła z mapy Europy - mówi Kamila Nyga. - Malował miejsca związane z historią Polski dla przyszłych pokoleń.
Na wystawie w Muzeum Szlachty Mazowieckiej zaprezentowano ok. setki prac artysty. Przedstawiają miejsca ze wszystkich trzech zaborów: od Żmudzi i Litwy przez Galicję po Mazowsze i Małopolskę. Są i nasze, północnomazowieckie akcenty. Podziwiać możemy m.in. zamek biskupów płockich w Pułtusku, katedrę w Płocku czy ruiny zamku książąt mazowieckich w Ciechanowie. Zdecydowaną większość prac wypożyczono z Muzeów Narodowych w Krakowie i Kielcach. Trzy litografie pochodzą ze zbiorów ciechanowskiej placówki.
Dziełem życia pochodzącego z Polesia artysty było osiem zbiorów "Albumu widoków Historycznych Polski". Przygotowane we współpracy z litografem Alojzym Misierowiczem zostały wydane w Zakładzie Litograficznym Maksymiliana Fajansa w Warszawie. Planowane były jeszcze dwa zbiory, niestety Napoleon Orda zmarł w 1883 r. w Warszawie. Pozostawił po sobie ponad tysiąc rysunków i akwarel, ale także książki i kompozycje muzyczne. Jeden z utworów zagrał podczas wernisażu młody, ciechanowski pianista Łukasz Orysiak.
"Robiąc podróż z ołówkiem w ręku zarysowałem szczątki naszej przeszłej sławy i cywilizacji. Nie szukałem zysków, tylko chciałem zostawić pamiątkę krajowi, dla którego całe życie poświęciłem" - napisał Napoleon Orda. Został pochowany na cmentarzu w Janowie Podlaskim. Po drugiej wojnie światowej władze sowieckie zlikwidowały nekropolię. Ocalała tablica nagrobna artysty, konspiratora, żołnierza znajduje się obecnie w katedrze w Pińsku, na Białorusi.
Marek Szyperski