Ta pielgrzymka jest wydarzeniem duszpasterskim o strategicznym znaczeniu w diecezji, dlatego duszpasterze młodzieży od dawna starannie się do niej przygotowują. Chodzi o to, aby kilka godzin spędzonych przez młodych w Rostkowie i Przasnyszu, stało się dla nich jakimś dobrym punktem odniesienia. Miejsce urodzenia i kościół chrztu, hasło i program spotkania mają im w tym pomóc.

Nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki: "Zbudujmy dom na skale", biskup powiedział w czasie Mszy św. do młodzieży: - Jesteśmy u św. Stanisława Kostki, aby pomyśleć o budowie naszego życia. Aby to dzieło było trwałe, mamy słuchać słowa Bożego i wypełniać je. Lecz może się zdarzyć, że przez jakieś przeciwności i nieszczęścia, nawet solidny dom może obrócić się w gruzy, trochę jak w czasie silnego trzęsienia ziemi.

Wskazał, jak ważne jest oparcie się o wspólnotę w życiu wiary, jak ważne jest towarzyszenie dobrych ludzi, którzy będą się modlić za innych i poprowadzą ich do trwałych, prawdziwych wartości i do Boga. - Wspólnota jest jak fundament, bo jeśli nawet dom runie, to solidny fundament może być punktem wyjścia, aby odbudować na nowo życie, uratować nadzieję. Dlatego potrzebujecie wspólnoty. W wierze chodzi o ciebie i o mnie. Dobrze się dzieje, jeśli budujemy razem - mówił hierarcha.

Biskup dziękował młodym, że uczęszczają na lekcje religii, ale prosił również, aby pogłębiali wiarę we wspólnocie, i aby w ten sposób wiara stała się stylem ich życia. - To trudna praca, trzeba się nią zmęczyć, bo trzeba pracować głową, sercem i dłońmi - podkreślał.

Spotkanie młodzieży zwieńczył koncert Pawła Chustaka "chusti".