Spokojne uliczki mazowieckiego miasteczka, targ, kościelna procesja – tak wyglądały ostatnie dni sierpnia 1939 r. w nadgranicznej Mławie. I żołnierze, niepokój, bo wojna wisi w powietrzu. „A potem tak jak zawsze – jak pisał Zbigniew Herbert – łuny i wybuchy, malowani chłopcy, bezsenni dowódcy...”.
To początkowe kadry z filmu, który pokazano w Mławie, w trakcie obchodów 84. rocznicy niemieckiej napaści na Polskę i wybuchu II wojny światowej. Film ukazujący wojenne dramaty ludności cywilnej – te z czasów II wojny światowej i te z czasów nam współczesnych – z wojny toczącej się za naszą wschodnią granicą, zaprezentowano w ramach projektu „Mława pamięta”. Są to dramaty uniwersalne, niezależne od dat i miejsc.
Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.