W tę niedzielę, w Uroczystość Zesłania Ducha Świętego w przestrzeni Płocka po raz 11. rodziny, społecznicy zaangażowani w ruchy i stowarzyszenia, a także kapłani, na czele z biskupem płockim, promowali dobry i twórczy obraz rodziny. Familijne święto rozpoczęła Msza św. w katedrze, której przewodniczył bp Szymon Stułkowski.

- Niech Marsz dla Życia i Rodziny będzie wielkim dziękczynieniem Bogu za dar życia, rodzin, by potrafili promować i szanować piękno i radość miłości - powiedział w kazaniu. Bp Szymon zachęcał też, aby w życiu codziennym zwracać uwagę na styl Ducha Świętego, aby zachęcać do wiary, a nie zniechęcać; przyjmować a nie wykluczać; bronić życia, a nie ulegać zgubnym tendencjom współczesnego świata; aby "odkrywać, uszanować i promować życie". - Bądźmy otwarci na Ducha Świętego, który wciąż do nas przychodzi - mówił biskup.

W czasie liturgii modlitwę za rodziny odmówiło małżeństwo Małgorzaty i Krzysztofa Karpińskich z synem Ignacym. Wspólnie odśpiewano "Te Deum", a na zakończenie biskup płocki udzielił specjalnego, papieskiego błogosławieństwa z odpustem zupełnym, w Jubileuszowym Roku św. Zygmunta, patrona miasta. Po Mszy św. sprzed katedry wyruszył familijny korowód na czele z długą biało-czerwoną flagą, niesioną przez męskie świeckie bractwo Rycerzy Jana Pawła II.

W wydarzenie włączyły się katolickie ruchy i organizacje pozarządowe, których reprezentanci w czasie przemarszu do ogrodów WSD i Szkół Katolickich przy ul. Nowowiejskiego nieśli tabliczki z hasłami m.in. "Rodzina to siła", "Czas na rodzinę", "Po pierwsze rodzina", "Wybieram życie". A w czasie festynu w ogrodach seminaryjnych działo się wiele: były występy muzyczne, zabawy na dmuchańcach, gry i konkursy. Dobrym pomysłem okazała się gra terenowa zatytułowana "Rodzina to skarb", skierowana właśnie do rodzin (chociaż mogli się włączyć także przyjaciele) w której uczestnicy - dorośli z dziećmi mieli za zadanie wykonać co najmniej 5 z 8 zadań - prostych czynności. Na koniec czekały na wszystkich lody i możliwość zrobienia sobie wspólnego zdjęcia w fotobudce.

- Chcieliśmy, żeby rodziny mogły się przekonać, że potrafią razem współdziałać i dobrze się bawić. Wiem, że podobało się nawet tym, którzy na początku podchodzili do takiej gry z dystansem - mówi Witold Wybult, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich naszej diecezji. O tych aspektach życia rodzinnego mówiła także z festynowej sceny w czasie swojego koncertu wielodzietna rodzina Fedorów z Lublina, tworząca zespół The Fedor family.

W czasie festynu wręczono statuetki "Amicus Familiae", nagrodę przyznawaną przez SRK dla osób fizycznych, organizacji i instytucji, których można nazwać właśnie "Przyjaciółmi Rodziny". Otrzymali je: ks. prof. inf. Wojciech Góralski - "za duszpasterskie i naukowe zaangażowanie w dzieło głoszenia Ewangelii życia poprzez publikacje i działania wspierające wartość życia małżeńskiego i rodzinnego", Dom Seniora "Leonianum" w Sikorzu - "za codzienne wspieranie cywilizacji życia poprzez posługę chorym i seniorom" oraz Fundacja Tak dla Rodziny z Glinojecka - "za szerzenie kultury i cywilizacji życia w wielorakiej działalności społecznej i artystycznej".

Warto podkreślić, że płockie wydarzenie familijne, w którym wg. szacunków organizatorów uczestniczyło ok. 1500 osób, było owocem pracy wielu środowisk, ruchów katolickich i organizacji, na czele ze Stowarzyszeniem Rodzin Katolickich DP, we współpracy z Wydziałem ds. Rodzin, Katechetycznym i Duszpasterskim płockiej kurii. W tym roku dużym wsparciem dla głównych organizatorów okazali się także harcerze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej; obecni byli także Skauci Europy.

Niedzielne wydarzenie w Płocku było jednocześnie pierwszą częścią II Diecezjalnego Święta Rodziny, rozpoczynającego projekt SRK "Czas na Rodzinę", dofinansowanego w konkursie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej oraz Pełnomocnika Rządu ds. Polityki Demograficznej. W planach projektu jest m.in. konferencja dla młodzieży, której robocze hasło brzmi: "Dlaczego małżeństwo i rodzina?".